Właścicielka nie chciała białych ścian! Postawiła na ciemne kolory, tapety i sztukaterię
Właścicielka marzyła o spokojnym miejscu do życia. To dlatego wybrała mieszkanie w zielonej dzielnicy Wrocławia. Zamiast wszędobylskiej bieli i surowego minimalizmu postawiła na kobiecą estetykę pełną ciepła i przytulności. Chłodne odcienie zastąpiły barwy oliwki i bordo, tapety oraz sztukaterie.

To mieszkanie, w którym budowalnych modyfikacji nie było zbyt wiele. Z uwagi na usytuowanie łazienki wewnątrz apartamentu, pomiędzy dwoma kominami i ścianą nośną, większe metamorfozy nie były możliwe. Mimo tego, architekt Anna Budzowska z pracowni Buduar, we współpracy z Natalią Kuczyńską, stworzyła przestrzeń, o jakiej marzyła inwestorka: kojącą, przytulną i pełną spokoju.
Plan na remont
Trudne warunki architektoniczne nie były w tym przypadku przeszkodą. Mimo usytuowania łazienki pomiędzy ścianą nośną i dwoma kominami, architektki wykreowały klimatyczne i funkcjonalne miejsce do życia. Jedyną przeróbką budowalną było usunięcie fragmentu zabudowy ścianki gk, która zasłaniała od wejścia okna tarasowe. Pionowa płaszczyzna ograniczała dostęp do światła. Po jej usunięciu przestrzeń się powiększyła, a mieszkanie rozświetliły promyki słońca wpadające przez okna.
Usunięcie fragmentu ścianki gk dało przestrzeń dla szafy, która nie ogranicza tak metrażu, a jednocześnie oferuje sporo miejsca do przechowywania. Reszta inwestycji pozostała bez zmian. Pozostawiono dwie osobne sypialnie, a także kuchnię, która po remoncie jest przestrzenią skrojoną idealnie do potrzeb właścicielki.
1 z 3

2 z 3

3 z 3

Shuttersy w oknach
Historia tego miejsca zaczęła się niemal od końca. Jedną z pierwszych decyzji projektowych był dobór zasłon okiennych. I tak w salonie uwagę zwracają oryginalne shuttersy w kolorze oliwki, które przepuszczają do wnętrza nieco światła i budują klimat. Takie same rozwiązania zastosowano w łazience, z tym, że zamiast barwy oliwki króluje tam biel. W sypialni dominują inne dekoracje. Tam rolę osłon wewnętrznych przejęły zasłony i firany, które kreują atmosferę przytulności.

Tapety na ścianę
Na ścianach królują tapety, które tworzą klimat w tym mieszkaniu. W każdym pomieszczeniu dominują inne wzory i barwy, ale wszystkie łączą motywy sowy, zwierząt i baśni, które należą do ulubionych wątków mieszkańców. W pokoju dziecka pojawia się łagodniejsza wersja tapety z sowami, a w innych pomieszczeniach przestrzeń zdobią roślinne warianty w odcieniach zieleni, różu oraz bordo.
1 z 3

2 z 3

Projekt: Buduar Anna Budzowska, współpraca projektowa: Natalia Kuczyńska, fot: Migdał Studio
3 z 3

Wspólnym mianownikiem, oprócz tapet, jest podłoga. Kolorystykę wnętrz, opartą na oliwkowych odcieniach ścian i orzechowym drewnie na meblach, łączy ciemna dębowa podłoga ułożona w jodłę francuską. Gości w każdym pomieszczeniu, poza łazienką oraz części stanowiącej aneks kuchenny. W tych miejscach zamiast ponadczasowego motywu rządzą oryginalne płytki z intensywnym wzorem, które dynamizują wystrój.
Sztuka detali
Całe wnętrze emanują dobrą energią. To zasługa odpowiednio dobranych detali oraz materiałów wykończeniowych. Dąb na podłodze, forniry na meblach i kamień na blatach w kuchni i łazience występują w towarzystwie oryginalnych lamp wykonanych przez wrocławską firmę. W oświetleniowej kolekcji znajdują się też egzemplarze projektowane przez koleżankę architekt.
Oryginalne, wiszące i wykonane z onyksu lampy świecą nad stołem i półwyspem w kuchni, dając ciepłe złote światło. W holu i w sypialni za to świecą szklane oprawy z białego szkła wykonywane w hucie na Dolnym Śląsku. Wszystkie elementy metalowe wykonane są ze szczotkowanego mosiądzu.
Wystrój wieńczą detale. Sztukaterie, włączniki, piękne uchwyty w szafach ze szczotkowanego złota, mozaiki już od progu kreślą klimat tego miejsca: elegancki, kobiecy i ciepły.
1 z 5

2 z 5

3 z 5

4 z 5

5 z 5
