Właściciele nie boją się kolorów! Energetyczna mieszanka barw na 42 m2 w Bydgoszczy
Beże i szarości - utarty, barwny schemat urządzania, zwłaszcza gdy mowa o mieszkaniu na wynajem. Bo przecież taka paleta jest bezpieczna, neutralna i spodoba się każdemu. Ale czasem warto zejść z popularnego szlaku i zaszaleć z kolorami. Tak jak zrobili to właściciele tego 42-metrowego wnętrza w Bydgoszczy.

Barwna mozaika zamknięta na niewielkim, 42 -metrowym metrażu to dzieło studia projektowego Żurawicki Design, które tworzą Jakub Żurawicki oraz Joanna Kubiak. Inwestorzy już od początku stawiali na intensywną paletę kolorów. Miało być energetyczne i inaczej od wszystkich. I rzeczywiście kolorowy azyl nad bydgoską Brdą to przestrzeń, która wyróżnia się na tle ofert konkurencji. I choć ten oryginalny, estetyczny miks to coś, co jako pierwsze przyciąga wzrok, to architekci nie zapomnieli też o tym, co najważniejsze: komforcie i funkcjonalności.
Po pierwsze: funkcjonalność
Zanim zrobiło się tu kolorowo, ważne było osiągnięcie maksymalnej funkcjonalności. Tego stanu nie ułatwiał układ pomieszczeń. Pierwotne utrudniał zorganizowanie otwartej strefy dziennej. Problemem był zbyt duży hol połączony z kuchnią. By wydobyć potencjał z tej przestrzeni, projektanci studia Żurawicki Design postawili na zaprojektowanie wysokiej zabudowy meblowej na wymiar, która płynnie przechodzi przez strefę wejściową, salon i kuchnię. Ta nie dość, że praktycznie dzieli powierzchnię, to także oferuje mnóstwo miejsca do przechowywania.

Zabudowa meblowa od strony holu skrywa pralkę, sprzęty gospodarcze i zapewnia część magazynową. Od strony salonu jest z kolei bardziej dekoracyjnym elementem całości - stanowi regał z lustrzanymi plecami, których zaletą jest to, że optycznie powiększają przestrzeń. W części kuchennej to z kolei sprytny patent na ukrycie sprzętu AGD, czyli lodówki.
1 z 3

2 z 3

3 z 3

Kolory inspirowane Brdą
Z racji tego, że mieszkanie znajduje się w Bydgoszczy, właściciele chcieli nawiązać do rzeki przepływającej przez miasto. Znalazła ona odzwierciedlenie w kolorach zastosowanych we wnętrzu. Tapety w fale i płytki ceramiczne imitujące wodę, a także dominacja różnego rodzaju niebieskości to pierwsze, oczywiste, nawiązania.

Niebieskości w różnej odsłonie, od ciemnych, po jaśniejsze, zostały skonfrontowane z głęboko nasyconym burgundem, który wyróżnia szafki w kuchni i łazience, a także złamanym różem oraz rudością. Dzięki temu we wnętrzach dominuje przytulny klimat.
Ściany i sufity utrzymaliśmy w ciepłej, złamanej bieli, stanowiącej spokojną, neutralną bazę dającą szansę wybrzmieć tym mocnym zestawieniom kolorystycznym.
Jeszcze bardziej przytulny, a nawet i intymny charakter to domena sypialni. I choć przeważa w niej paleta spójna z barwami w pozostałych pokojach mieszkania, to jednak architekci odwrócili proporcje, by uzyskać jeszcze cieplejszy efekt wizualny. Przeważająca ilość rudości zagwarantowała przytulniejszy odbiór tego pomieszczenia.
Pokazywanie elementu 1 z 4









Umiejętne dobrane meble i detale
Nie ma wątpliwości, że kolory grają tu pierwsze skrzypce. W holu główną rolę odgrywa tapeta Sandberg z mocnym, niebieskim, graficznym wzorem, a całość uzupełniają różowo-czarne płytki przypominające bruk, typowe „kocie łby” z bydgoskiej starówki oraz zabudowa meblowa nadająca całości ton. W strefie dziennej burgund miesza się z niebieskościami, a graficzna tapeta przeniesiona z holu i rudy falowany wzór na ścianie dodają lekkości i zabawy.

To energetyzujące tło wypełniają odpowiednio dobrane elementy wyposażenia. W części jadalnianej uwagę zwracają meble polskich marek. Znajdują się tam stół Tabell, krzesła MDD oraz falowane półki Desiva. Nad stołem zawisły lekkie papierowe, ikoniczne lampy Formakami marki &Tradition, a ściany zdobią grafiki Ryszarda Kaja oraz Sylwii Szyrszeń-Jaskierskiej.

W salonie królową jest sofa - i to nie byle jaka sofa! To model marki Optisofa utrzymana w pięknym rdzawym kolorze. Towarzyszą jej stolik Tamo, wyrazista szafka RTV Desiva oraz drewniana podłoga o ciepłym zabarwieniu i miękki dywan. W sypialni wyrazistych detali także jest mnóstwo! Niebanlan tapeta Sandberg ciekawie kontrastuje z wezgłowiem od Happy Barok i ikoniczną, miodową lampą Flowerpot, która uroczo wieńczy całość.
1 z 6

2 z 6

3 z 6

4 z 6

5 z 6

6 z 6


