To mieszkanie było przez lata wynajmowane studentom. Po remoncie zachwyca elegancją bieli i czerni
Mieszkanie przez lata wynajmowane było studentom i, choć znajdowało się w kamienicy, brakowało mu charakteru. Właściciele postanowili zaryzykować i wydobyć z niego historyczny sznyt. Postawili na współpracę z Medardem Grabowskim, którego pracownia Black Locus słynie z umiejętnego żonglowania ciemnymi kolorami.
Właściciele marzyli o klimatycznym mieszkaniu w kamienicy. Miało być przestronne i jasne, a jego klimat miały budować stylizowane akcenty i biżuteryjne detale. Propozycja architekta bazowała na połączeniu wyrazistej czerni oraz bieli, co spotkało się z rezerwą inwestorów. Postawili jednak zaufać koncepcji i dziś potwierdzają, że było warto! Dzięki umiejętnemu zestawieniu kolorów wnętrze magnetyzuje. Biel wyeksponowano w sąsiedztwie czerni, przez co wydaje się jeszcze bielsza, a nowoczesny design podkreśla urok klasycznej architektury.
Remont mieszkania
Mieszkanie, wynajmowane przez lata studentom, wymagało gruntownego remontu. Kucie tynków, wymiana instalacji, zrywanie pokrytej linoleum podłogi były koniecznością. Największym wyzwaniem było jednak usunięcie podwieszanych sufitów, dzięki czemu wysokość wnętrz zwiększyła się aż do 3,4 metra!
We wnętrzach udało się zachować większość oryginalnych drzwi. Poddano je jedynie renowacji poprzez pomalowanie na czarno, przez co skrzydła efektownie wyróżniają się dla jasnych ścian.
Układ mieszkania nie wymagał zmian. Jednym zabiegiem było powiększenie łazienki kosztem zmniejszenia i tak sporego już pokoju gościnnego. To przestrzeń, wobec której właściciele mają plany na przyszłość. Pomieszczenie ma zamienić się w pokój dziecięcy.
Wnętrza w kamienicy
Mieszkania w kamienicy mają swój niepowtarzalny urok. Da się go wydobyć przy użyciu kilku wnętrzarskich rozwiązań. W tym przypadku to ułożony we francuską jodełkę parkiet Nobifloor Design Original z Dekorian Home i sztukateria Orac z tego samego salonu. Ich dopełnieniem są ułożone z płytek (Equipe Cerámicas) “dywaniki” w przedpokoju i kuchni, konsekwentnie stosowane mosiężne elementy oraz kilka mebli wyszukanych przez właścicieli w Internecie i antykwariatach.
1 z 3
Projekt: Medard Grabowski / Black Locus, fot: Anna Laskowska/Dekorialove
2 z 3
Projekt: Medard Grabowski / Black Locus, fot: Anna Laskowska/Dekorialove
3 z 3
Projekt: Medard Grabowski / Black Locus, fot: Anna Laskowska/Dekorialove
Centrum mieszkania stanowi salon, który wypełniają tapicerowane meble – narożna kanapa z IKEA i niewielka sofka o obłych kształtach. Akcent czerni wprowadza lekki w formie stolik kawowy, a elementem efektownie wieńczącym całość są nałożone na siebie dywany. Właścicielka dobierała je samodzielnie.
Klasyczna kuchnia
W kuchni rządzi styl klasyczny. Projektant wprowadził harmonijną fuzję barw poprzez zgranie z kolorystyką mebli stylizowanych na retro urządzeń AGD. Białe i czarne produkty zdobią mosiężne akcenty, a całości lekkości dodają odświetlane białe witryny i brak szafek na bocznej ścianie.
Nieco bardziej klasyczna w wyrazie jest kuchnia, w dużej mierze za sprawą posadzki. Utrzymana w czerni, szarości i bieli kompozycja płytek dyktuje wnętrzu kolorystykę. Są więc szafki z ramowymi frontami, do tego drewniany blat oraz stylizowane mosiężne uchwyty i armatura przy ceramicznym zlewozmywaku.
Barwna roszada
Choć biel i czerń dominują we wnętrzach, to w mieszkaniu w kamienicy nie brakuje innych odcieni. Najbardziej nieoczywistą tonacją jest koralowy, który ożywia wystrój łazienki. Został on wprowadzony jako kolor zabudowy meblowej, która nie tylko oferuje sporo przestrzeni do przechowywania, lecz także jest rozwiązaniem, które maskuje kocioł grzewczy i kuwetę dla kota. Fronty komponują się z kamienną mozaiką na ścianie oraz szarymi płytkami podłogowymi imitującymi kamień.
Nowoczesną w formie umywalkę Massi ustawiono na zabytkowej konsoli kupionej na pchlim targu. Trzeba było nieco podciąć jej nogi, bo była za wysoka, ale wpisała się tu doskonale. W stylu retro jest też armatura Giulini Giovanni oraz grzejnik-drabinka Terma.