Reklama

Czekolateria to projekt Marzeny Polnik, architekt prowadzącej pracownię Architekt na Kwadracie. Miejsce powstało ma mapie Rybnika. Znajduje się w odrestaurowanej przedwojennej kamienicy na rybnickiej starówce. Wewnątrz panuje kameralny, przytulny klimat, który kreślą tabliczki czekolady w akompaniamencie licznych szachownic.

Reklama
Projekt: Marzena Polnik, Architekt na Kwadracie, fot: Pietruszka Fotografia

Od cegły do czekolady

Inspiracją do stworzenia Czekolaterii była oczywiście czekolada, ulubiony przysmak każdego, bez względu na wiek. I takie też było założenie: stworzyć przestrzeń, w której każdy znajdzie coś dla siebie. Czekoladowe królestwo przyciąga więc i młodych adeptów czekoladowych specjałów, i starszych miłośników płynnego „złota”.

Chciałam, żeby pijalnia czekolady była miejscem klimatycznym, przytulnym. Przywodziło na myśl miłe wspomnienia. PRL, choć był czasem trudnym, to mamy sentyment do tego okresu, dlatego wplątałam w całość koncepcji kilka smaczków, ale w unowocześnionej formie. Jednym z nich jest dobrze znana wszystkim boazeria. Przez jednych znienawidzona, drudzy lubią tę formę dekoracji do dziś. Kolejnym dobrze znanym elementem jest szkło ornamentowe, głównie wykorzystywane było jako wypełnienie drzwi. – podkreśla architektka.

Motywem, który towarzyszy czekoladzie są szachy, które, jak przyznaje sama twórczyni czekoladowego królestwa, pełnią funkcję przełamania monotonii. Szachownica (notabene przypinająca tabliczkę czekolady) jest wszędzie – od sufitów pokrytych tapetami, po stoliki. Nawet toaleta ma swój czekoladowo-szachowy akcent, udowadniając, że w tym wnętrzu nie ma miejsca na przypadkowość.

Projekt: Marzena Polnik, Architekt na Kwadracie, fot: Pietruszka Fotografia

Czekolada w stylu industrialnym

Kamienica, w której mieści się Czekolateria, przeszła gruntowną metamorfozę. To obiekt, który czasy swojej świetności święcił przed wojną. Zanim więc pojawiły się kolory czekolady i żółci, wnętrze przeszło poważne prace budowlane. Skarbem było odkrycie oryginalnej cegły, która wdzięczy się w pełnej krasie, tworząc wrażenie przytulności.

Kolory użyte w projekcie to różnorodne odcienie brązu przełamane kolorem żółtym. Całość podkreśla zastosowane drewno, stal oraz szkło. Charakteru dodają także czarne elementy wystroju i wyposażenia. – dodaje Marzena Polnik

Reklama

Ciekawą dekoracją przestrzeni jest ściana z rdzawej blachy, która przypomina spływającą czekoladę i zachęca tym samym do smakowania pysznych rozmaitości. Czekoladowych detali jest jednak znacznie więcej. Słodkie tabliczki przypominają również uformowana w charakterystyczny kształt ściana, dodatkowo pomalowana w odcieniu czekolady czy płytki w kolorze czekolady zamówienie w manufakturze DOM RUSTYKALNY. Żeby słodkości było zadość, lampy w drugiej części lokalu przypominają swoim kształtem bezę. Cóż więc pozostaje? Nic, tylko się delektować – i wnętrzem, i specjałami.

Reklama
Reklama
Reklama