Reklama

W mieszkaniu architekt Mai Śmichury z Deer Design króluje hygge. Jest przytulnie, kojąco oraz minimalistycznie. Nie znajdziemy tu kiczowatych dekoracji i łańcuchów wijących się pod sufitem. Kolorowe lampki zastępują efektowne świece, a wnętrze wypełnia zapach naturalnych ozdób. Bo w hygge właśnie to się liczy - natura i to, co ze sobą wnosi: spokój i harmonię.

Hygge we wnętrzach

To filozofia życia, którą docenią poszukujący harmonii, spokoju i komfortu. W mieszkaniu architekt z Deer Deisgn łączy się ona z ideą "less is more", w której przepych nie jest koniecznością, nawet w święta! Bożonarodzeniowy klimat urzeczywistnia się tutaj prostymi akcentami i dodatkami, które dyskretnie budują poczucie przytulności. Podkreśla je też ważny bohater tej scenerii: słońce. Łagodne, zimowe promienie wpadają przez duże okna.

Projekt: Maja Śmichura, Deer Design, fot: Zagórny Studio
Projekt: Maja Śmichura, Deer Design, fot: Zagórny Studio

W hygge ważne są materiały; konieczne te z naturalnym rodowodem!  Drewno, len i wełna są kluczowe do budowania poczucie przytulności. To nurt, w którym stawia się na wygodę. Wszystko po to, by celebrowanie prostych przyjemności było znacznie piękniejsze. Bo przecież w przytulnym kącie, pod grubym pledem i w blasku migoczących świec nawet picie gorącej herbaty stanie się odprężającym rytuałem. Właśnie o to chodzi w hygge; odnalezieniu piękna w rytuałach codzienności.

Projekt: Maja Śmichura, Deer Design, fot: Zagórny Studio
Projekt: Maja Śmichura, Deer Design, fot: Zagórny Studio
Projekt: Maja Śmichura, Deer Design, fot: Zagórny Studio
Projekt: Maja Śmichura, Deer Design, fot: Zagórny Studio
Projekt: Maja Śmichura, Deer Design, fot: Zagórny Studio

Przytulny salon

Salon w tym mieszkaniu jest mały, ale nie brakuje w nim przytulności. Przestrzeń połączona jest z kuchnią oraz jadalnią, w której centrum stoi stół nakryty dla czterech osób. Wystrój uzupełniają proste meble: szafki w dębowym fornirze korespondują z posadzką z żywicy, a okrąg z desek nawiązuje do kształtu stołu. Te same kształty pojawiają się w innych strefach mieszkania. Dzięki temu jest harmonijnie!

Projekt: Maja Śmichura, Deer Design, fot: Zagórny Studio
Projekt: Maja Śmichura, Deer Design, fot: Zagórny Studio

Kącik wypoczynkowy zaprasza do relaksu po uroczystej kolacji! Tworzą go wygodna sofa i niewielki marmurowy stolik. Architekt wyeksponowała na im bożenarodzeniowe dekoracje; nienachalne, proste, ale idealnie wpisujące się w klimat hygge.

Dekoracje na Boże Narodzenie

Wśród bożonarodzeniowych dekoracji z reguły królują czerwone bombki, duże stroiki i rzędy migoczących światełek. Jednak nie w filozofii hygge. I nie w tym mieszkaniu. Tu zdecydowanie bryluje prostota. Oprócz małego zielonego drzewka pojawia się sosnowe igliwie w wazonach wraz z czerwonymi kulkami ostrokrzewu i ręcznie plecionymi ozdobami. Bajkowy urok kreśli szklana kula z tonącym w śniegu domkiem, czy papierowa, czarna i elegancka gwiazda betlejemska, postawiona na półce w kuchni. Do tego wnętrze wypełnia zapach pierniczków.

Reklama
Reklama
Reklama