Reklama

Inne niż wszystkie. Taki był pomysł na wnętrze studia pilatesu. Mimo gorącego trendu na kluby w stylu japandi projekt miał wyróżniać się indywidualnym charakterem. Zamiast wszędobylskich beżów i drewna, wyrazista „dorosła” przestrzeń dla osób energetycznych i zdecydowanych. Są tu odcienie czerwieni, strefa lounge na parapecie, a także łazienka rodem z filmu noir; ciemna i sensualna.

Reklama

Moda na pilates

Pilates to niewątpliwie sportowy trend tego roku! To forma ruchu, która skupia się na wzmacnianiu mięśni głębokich, poprawie elastyczności ciała i koordynacji. Ćwiczenia wykonywane są na macie lub specjalnych urządzeniach, do których zaliczane są np. reformery. Wpływają korzystnie na zdrowie oraz samopoczucie, przyczyniając się do lepszej jakości życia.

Projekt i zdjęcia: Kontraforma
Projekt i zdjęcia: Kontraforma

Pilates, czyli sekwencja składająca się pierwotnie z 34 ćwiczeń, została opracowana przez niemieckiego sportowca Josepha Pilatesa. Dziś została poszerzona, obejmując nie tylko zaangażowanie ciała, ale i oddechu oraz umysłu. I w tym ostatnim kluczowe są także wnętrza, bo przecież od dawna wiadomo, że to czym się otaczamy, mocno rzutuje na naszą psychikę.

Koniec z japandi

W studiach jogi i pilatesu króluje stylistyka japandi. Bazująca na prostych, organicznych kształtach i spokojnej kolorystce skupianej wokół łagodnych beżów i brązów. To estetyka relaksu, sprzyjająca odpoczynku i pozytywnie oddziałująca na samopoczucie. I choć w studio reSET także rządzi kojąca atmosfera, to odpowiada za nią całkowicie inny wachlarz barw i materiałów. Zadbali o to projektanci z pracowni Kontraforma.

W projekcie pilatesu zależało nam, aby mimo gorącego trendu na kluby w stylu japandi nasz projekt wyróżniał się indywidualnym charakterem. Beże, drewno i strukturalne tynki korespondują z spirytualnym charakterem sportów jakimi są joga i pilates, jednakże chcieliśmy nadać wnętrzu uniseksowego vibe’u, który zachęcałby zarówno mężczyzn jak i kobiety, w każdym wieku i na każdym stanowisku.
dodają projektanci

Projekt miał zachęcać i mężczyzn, i kobiety, dlatego oczywistym było zrezygnowanie zarówno z cukierkowych scenerii, jak i tych skupionych wokół balijskich inspiracji. Na wejściu gości wita potężna forma lady recepcyjnej wykonana ze spieku Marazzi Capraia, której charakteru dodaje obecne we wnętrzach ciemne drewno kontrastujące z jasnymi powierzchniami. Całość dopełnia czerwień. Ognisty odcień stał się indywidualnym motywem brandu, stworzonego przez Meteora Agency.

Przestrzeń dla każdego

Wnętrza są eleganckie, uniseksowe i mocne w swoich subtelnościach i kontrastach, co dodatkowo podkreśla sygnet marki, czyli sportowy ludzik, powtarzający się w logo i w oznakowaniu pomieszczeń. Tym zabiegiem właściciele chcieli zerwać z powszechnie stosowaną symboliką jogi, religijnością i buddyzmem, kierując nawiązania w stronę sportu i wewnętrznej siły ludzkiego ciała.

Od wejścia zaprasza nas strefa lounge, oparta na formie parapetu. Istniejąca architektura przemieniona została na siedzisko, na którym stworzyliśmy dodatkowe podesty na delektowanie się kawą między treningami. W czasie zmożonego ruchu można znaleźć sobie kąt aby odpocząć i odetchnąć.
dodają architekci

Klimat aranżacji budują spiek imitujący kamień, beżowe, spokojne płytki stanowiące tło, a także tynk strukturalny i tkaniny, wprowadzające do wnętrz poczucie miękkości. To przytulne wrażenie to także zasługa portali i luków. Nie mogło też zabraknąć luster, które nie tylko optycznie powiększają przestrzeń. W studio znajdują się też specjalne miejsca do robienia selfie.

Reklama

Ciemne łazienki

W łazienkach dominują całkowicie inne barwy. Nie ma tam subtelnych kremów i jasnych tynków. Tu rządzą ciemne kolory! Dzięki temu pomieszczenia stały się sensualnymi jaskiniami. Szmaragdowy odcień buduje w nich intymną, romantyczną ale i lekko tajemniczą atmosferę. Można się w nich wyciszyć, dopełniając tym samym idealny trening.

Reklama
Reklama
Reklama