Przytulne mieszkanie matki i córki. Kobiece wnętrze na krakowskim Kazimierzu
Na ulicy Masarskiej na krakowskim Kazimierzu powstało wnętrze, które zachwyca ciepłem i niepowtarzalnym, kobiecym klimatem. To mieszkanie łączy w sobie funkcjonalność, artystyczny sznyt i miłość do natury. Jest odpowiedzią na potrzeby matki i córki.
Projekt wnętrza stworzyła Ewa Tarapata, która całkowicie przearanżowała zaproponowany przez dewelopera układ pomieszczeń. Dzięki temu powstały dwie sypialnie, salon z kuchnią, garderoba z pralnią, łazienki i hall, który zapewnia mnóstwo miejsca do przechowywania. To azyl matki i córki; miłośniczki natury i studentki uczącej się w Amsterdamie.
Nowoczesne mieszkanie w kobiecym rytmie
Z racji tego, że to mieszkanie przeznaczone jest dla kobiet, wypełnia je kobieca energia dyktowana siłą naturalnych i ciepłych kolorów. Motywem przewodnim jest zieleń – barwa, którą szczególnie uwielbia właścicielka, miłośniczka roślin. Kojący ton, oddający piękno liści paproci, zdobi fronty zabudowy kuchennej i pojawia się w pozostałych częściach mieszkania, zapewniając estetyczną harmonię.
Zieleni towarzyszą inne barwy i motywy zaczerpnięte ze świata przyrody. Drewno, w rozbielonej, jasnej postaci, dyskretnie potęguje wrażenie ciepła, a biel i stonowane beże, budują poczucie optycznego powiększenia.
Pomysł na salon z kominem
Część dzienną mieszkania stanowi salon z kuchnią oraz jadalnią, którą wyznacza okrągły stół. Nie jest on jednak głównym bohaterem scenerii. Obowiązujący układ podyktował… komin! Projektantka skrzętnie wplotła go w estetykę aranżacji, przez co konieczny element konstrukcyjny nie zaburzył całości.
Wykorzystany jako regał od strony salonu oraz schowek w kuchni, stał się centralnym elementem aranżacji, który wyróżnia się dodatkowo dzięki zastosowaniu eleganckiej sztukaterii, która nadała całemu wnętrzu klasycznego sznytu. To jeden z mebli, który został wykonany na wymiar przez siostrę inwestorki.
Sypialnia pełna przytulności
W mieszkaniu znajdują się dwie sypialnie. Jedna dla właścicielki, druga dla córki, która od czasu do czasu przylatuje z Amsterdamu. Obydwie przestrzenie to miejsca relaksu, w których tłem są tapety wprowadzające do pomieszczenia głębię i miękkość. To królestwo obłości, kojących kolorów i przyjemnych w dotyku tekstur, które zachęcają do odpoczynku.
Łazienka mała, ale wygodna
Łazienkę także wypełnia kobiecy charakter. To zasługa ciepłych kolorowe oraz charakternych dodatków w ciemnej oprawie. Połączenie drewna, motywów kamienia na ścianie i baterii w oryginalnym wykończeniu stworzyło kolaż nacechowany przytulnością! Podkreśla to tapeta Wall&Deco, która subtelnie przełamuje minimalistyczny wystrój.
Wnętrze zyskało całkowicie nowy układ, inny niż ten zaproponowany przez dewelopera. Przeniesienie WC w inne miejsce pozwoliło uniknąć projektowego faux pas – toaleta nie znalazła się na wprost wejścia. Dzięki temu w łazience udało się wygospodarować przestrzeń na funkcjonalną ławeczkę pod prysznicem, idealną zarówno do codziennego relaksu, jak i praktycznych zastosowań.
1 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
2 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
3 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
4 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
5 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
6 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
7 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
8 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
9 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
10 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
11 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
12 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
13 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
14 z 14
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska