Porzucili nowoczesne trendy. Stworzyli w Krośnie dom jak z wiktoriańskiej powieści
Wydaje się być nieco przykurzony i przytłoczony nadmiarem bibelotów oraz wzorów, jednak gdy przez firanki zagląda tu światło, można poczuć się jak w powieści. W takim domu można zapuszczać korzenie! Zrobili to Dominika i Krzysiek oraz ich syn Adam.

Na początku mieszkali w prostym, minimalistycznym wnętrzu. Nie było tam nadmiaru detali i wszędobylskich wzorów. Skandynawską schludność zamienili później na ceglaną kostkę z 1957 roku. I w tym miejscu zaczyna się ta wiktoriańska opowieść. Niewyróżniający się niczym szczególnym dom w Krośnie przearanżowali w elegancką rezydencję, a jej wnętrza wypełnili po sufit nutą angielskiej nostalgii.
Styl wiktoriański we wnętrzach
We wnętrzach inspirowanych stylem wiktoriańskim wiele się dzieje. Bogata ornamentyka i zdobnictwo zdają się być czasem przesadzone – zwłaszcza jeśli porównamy je do współczesnych trendów, które zdecydowanie reprezentują zasadę „mniej znaczy więcej”. To rozmach wszelkiego gatunku; dekoracyjne rzeźbienia na meblach, ciekawe tapety i powłóczyste firanki w towarzystwie mięsistych zasłon. Właśnie taki kierunek obrało małżeństwo z Krosna. Wyremontowali stary, ceglany dom, tworząc w nim przytulną enklawę.

Mieszkać jak królowa Wiktoria
Dominika oraz Krzysztof prowadzą studio architektoniczne. Bardzo dobrze znają wnętrzarskie trendy i choć wiktoriańska estetyka w nich nie przoduje, małżeństwo postawiło na ten sentymentalny nurt. Decyzja była wynikiem marzeń o domu, w którym ciepło panoszy się w każdym kącie, a natłok masywnych mebli, sztukaterii i grubych tkanin buduje przyjazne poczucie komfortu.
Dom został wyremontowany. Właściciele zachowali jego oryginalny układ. Wymienili wszystkie instalacje, skuli tynki i ocieplili budynek. Elewację wyłożono cegłą pozyskaną z krośnieńskich fabryk. We wnętrzach postawili na mglistą kolorystykę, charakterystyczną dla angielskich posiadłości. Beże, ciepłe szarości i brązu dominują. Dopełnieniem tej palety są tapety Williama Morrisa oraz sztukaterie. Każde pomieszczenie jest inne – i pewnie dlatego każde tak zachwyca!

Bujny ogród to wartość dodana do inwestycji. Stanowi idealne dopełnienie wiktoriańskiego charakteru miejsca. Kwitnące latem róże roznoszą aromatyczną woń, a wijący się po ścianach bluszcz kreuje wyjątkową oprawę elewacji. W ciepłe popołudnia można tutaj, niczym królowa Wiktoria, popijać herbatkę w iście angielskim stylu.

Nuta współczesności
Choć celem urządzania był wiktoriański styl, właściciele nie zapomnieli o nowoczesnych udogodnieniach, które ułatwiają codzienność. W kuchni znalazły się nowoczesne sprzęty ukryte w klasycznych drewnianych zabudowach, a łazienki wyposażono w elegancką ceramikę inspirowaną stylem retro, która umiejętnie nawiązuje do położnych tapet i szkliwnych płytek. W ten sposób udało im się połączyć funkcjonalność z klasyczną estetyką.










