Reklama

“Lubię, gdy przedmioty mają w sobie coś figlarnego, trochę dziwnego. Nie wszystko musi być takie bardzo poważne. Ja sama nie jestem”, mówi architektka. I dlatego we wrocławskim mieszkaniu o powierzchni 46 m2 postawiła na odważne kolory, grę faktur oraz wzorów, a także kalejdoskop wspomnień. Są nawiązania do dzieciństwa, jak różowe kafelki w łazience, które przywodzą na myśl pastelowe płytki w kuchni babci, czy stoliki kawowe wyglądające jak małe rzeźby z kreskówki.

Odważna mieszanka

To mieszkanie tętni kolorami. Nie ma tu nudnych barw i przewidywalnych inspiracji. Jest wszystko to, co lubi architekt Julia Hołoś: kolor, forma, kontrast i wspomnienia. Przestrzeń magnetyzuje już od progu i nie daje o sobie zapomnieć.

To wnętrze zmienia się jak w kalejdoskopie. Lubię, gdy przestrzeń jest żywa, jakby trochę nieuchwytna.
mówi Julia Hołoś

Wystrój wnętrz to patchwork o bardzo osobistym charakterze. Nowoczesna zabudowa kuchenna w pistacjowym kolorze kontrastuje z podłogą w biało-czarną kratę i vintage’owymi detalami. W łazience dominują pastelowe płytki, a sypialnia zaprasza w ramiona Morfeusza nieoczywistym duetem: pudrowym sufitem i głęboką zielenią łóżka. Wszystko razem tworzy spójny, ale niebanalny obraz.

Trochę vintage, trochę eklektyzm

Nie da się opisać tego wnętrza jednym stylem. Choć na 46 metrach dominuje osobisty eklektyzm, jest tu też dużo elementów vintage. Czuć również wpływy modernizmy oraz postmodernizmu. Są designerskie przedmioty użytkowe, retro skarby wyszukiwane na targach staroci lub będące rodzinną pamiątką i drobne dzieła sztuki, które pojawiają się gdzieniegdzie w zakamarkach mieszkania.

Kalejdoskop wspomnień

Nie liczyła się tylko estetyka. Osobiste wspomnienia wysuwają się tu na pierwszy plan! Jednym z nawiązań do okresu dzieciństwa są różowe kafelki w łazience, których barwa przypomina pastelowe kafelki zdobiące kuchnię u babci właścicielki. Architektka zestawiła je z czarną armaturą i graficznym podziałem fug, dodając całości charakteru oraz dynamizmu.

Stoliki, które wyglądają jak małe rzeźby z kreskówki to kolejne z sentymentalnych detali. Mają w sobie coś figlarnego, co wnosi do przestrzeni swobodę oraz lekkość.

Projekt: Julia Hołoś, fot: Zasoby Studio
Projekt: Julia Hołoś, fot: Zasoby Studio

Starannemu połączeniu barw i wzorów towarzyszy funkcjonalność. Przejawia się w projektach zabudowy, które zostały stworzone według projektu architekt. Niebieska szafa stanowi praktyczną przegrodę, która płynnie oddziela wejście do mieszkania od części dziennej i kuchni. To rozwiązanie, które odgrywa kilka ról. Z jednej strony domyka zabudowę kuchenną i pełni rolę spiżarni, z drugiej mieści szafę na ubrania, buty oraz wygodne siedzisko. Oberżynowy, drewniany stolik z toczonymi nogami czy szafka RTV wykonana ze stal nierdzewnej to również dzieła powstałe w wyniku twórczej inwencji Julii Hołoś.

Reklama
Reklama
Reklama