Pastelowe wnętrza nie wychodzą z mody! Odwiedzamy słoneczne mieszkanie 53 m2 w Gdańsku

Celem było zaprojektowanie przestrzeni, która będzie pełna spokoju i radości w jednym, a nic przecież lepiej działa na samopoczucie niż piękno wschodzącego słońca. To dlatego na 53 m2 rządzą radosne odcienie przywołujące widok budzącego się dnia. Jednak poza optymistyczną paletą barw jest też sporo funkcjonalności!

Zamieszkać nad morzem

Mieszkanie znajduje się zaledwie trzy kilometry od piaszczystej plaży w Gdańsku. Mieszka w nim nie tylko inwestorka, która marzyła o przestrzeni codziennego życia wypełnionej spokojem i radością. To również azyl jej puszystego przyjaciela: kota Teofila. Specjalnie dla niego zaprojektowano nawet siedzisko.

Paulina Rubinkowska z Fala Form zmieniła całkowicie zastany układ. Pożegnała ciasne pomieszczenia, zamieniając 53-metrową przestrzeń w funkcjonalne i ustawne gniazdko. Z dwóch niewielkich pokoi i salonu z małym aneksem powstała strefa dzienna połączona z większą kuchnią oraz sypialnią. Dzięki temu wnętrza są znacznie bardziej doświetlone, a przez to jaśniejsze i przestronniejsze.

Przemyślany układ

Zastany układ nie spełniał oczekiwań inwestorki. To dlatego konieczne były diametralne zmiany. W miejscu dawnej ściany w salonie powstało m.in. szklane przepierzenie, które pełni wiele kluczowych funkcji. Jego dolna część stała się szafką RTV od strony salonu i blatem roboczym od strony kuchni. To centralny punkt całej aranżacji; nie tylko praktyczny, ale i dekoracyjny. Dzięki niemu przestrzeń ma czytelny podział.

Minimalistyczna zabudowa RTV wykonana jest z naturalnego drewna. Materiał równoważy bogactwo form i kolorów, które spotkać tu można na każdym milimetrze! Przykładem tego jest chociażby ciekawa biblioteczka, która dumnie stroi w salonie. Utrzymany w głębokim kolorze turkusu mebel to spełnienie marzeń właścicielki. Dopełniają go dodatki pełne falistych kształtów nadające całości finezji i unikalnego stylu.

1 z 3

INTERNET-3

2 z 3

3 z 3

Kolory inspirowane morzem

Kolory były tu najważniejsze. Właścicielka marzyła o azylu, który zapewni relaks, a jednocześnie będzie generatorem dobrego nastroju. Tak też się stało. Wszystko jest zasługą barw inspirowanych wschodami słońca, które nad morzem są szczególnie magiczne. W pomieszczeniach spotykają się jasne błękity, głębokie granaty, turkusy, zielenie i akcenty ciepłej żółci i różu. Wiją się na płytkach w kuchni, wdzięczą się w dekoracjach i otulają wystrój kuchni czy sypialni.

Sypialnia to oaza spokoju, w której również królują barwy nieba i wody. W głębi – strefa snu odcięta od reszty subtelnym błękitem, który stanowi doskonałe tło dla pozostałych odcieni tego koloru widocznego w detalach, tkaninach i dodatkach.

W łazience także goszczą stonowane błękity i ciepłe akcenty, które potęgują wrażenie lekkości. Taki efekt to również zasługa dopasowanej zabudowy meblowej, która powstała na wymiar.

1 z 6

2 z 6

3 z 6

4 z 6

5 z 6

6 z 6