Oto najbardziej pożądany dom PRL-u! Zobacz legendarny Dom Książków. Bilety rozchodzą się w kilka minut!

Jeszcze kilka lat temu każdy tarnowian z zachwytem patrzył na niebanalną fasadę i bryłę inną niż wszystkie. Ciężko było uwierzyć, że ten dom powstał w czasach PRL-u. I choć minęło kilkadziesiąt lat, a architektura w Polsce przeszła transformację, to Dom Książków przy ul. Chopina 16 w Tarnowie fascynuje nadal. Teraz można go podziwiać nie tylko z zewnątrz.

Dom Książków w Tarnowie

Willa znajdująca się u zbiegu ulic Chopina i Starowolskiego w Tarnowie przez lata była domem, a także miejscem pracy. Mieściła się tu pracowania rentgenowska znanego tarnowskiego radiologa, Stanisława Książka, który zmarł w marcu 2024 roku. Po jego śmierci rodzina wystawiła dom na sprzedaż. Inwestycja jest do nabycia za 4,7 miliona złotych.

Jak wspominał Stanisław Książek w wywiadzie z Ewą Łączyńską-Widz w książce „Tarnów. 1000 lat nowoczesności”: „Budowa na dobre zaczęła się w 1967 roku i trwała do 1977 roku. W 1977 roku nastąpił odbiór domu przez architekta miejskiego, dom był w pełni wykończony. Samo wykończenie trwało ponad trzy lata, wszystko było robione na zamówienie, wszystkie meble projektował architekt, do każdego detalu potrzebny był jego rysunek”. Przez ponad dekadę, na przekór uporowi urzędników i ograniczonej dostępności do materiałów, powstał architektoniczny fenomen: kompletne dzieło, które zachwyca każdym detalem: od spiralnych schodów z lastryko, przez różowy marmur w łazience, po ogniste kolory fasady, które nadal intrygują oryginalnością.

Ikona modernizmu

Dom Książków w Tarnowie uznawany jest za ikonę modernizmu. To architektoniczna perła PRL-u, która imponuje zarówno z zewnątrz, jak i wewnątrz. Autorem projektu bryły i wnętrza jest Wojciech Pietrzyk, uznany krakowski architekt, autor projektu m.in. kościoła Arka Pana w Nowej Hucie. Fasada budynku przyciąga wzrok. Znajdują się na niej abstrakcyjne mozaiki, które zaprojektowali Helena i Roman Husarscy z Krakowa. W środku czeka z kolei cała parada przemyślanych oraz oryginalnych wykończeń i rozwiązań.

Dom Książków jest ewenementem na skalę kraju. Nie przypominam sobie domu prywatnego w Polsce z tych czasów budowanego z takim rozmachem i fantazją.

Po otwarciu drzwi wita wysoka na 6 metrów przestrzeń dziennego, dwukondygnacyjnego salonu. Kuchnia łączy się z jadalnią przez dyskretne okienko, a w regale z książkami ukryto czerwoną lodówkę. Są tu też oryginalne elementy stolarki z Kalwarii, myśliwski gabinet, mosiężne żyrandole wykonane w Pracowni Ślusarstwa Artystycznego Ryszarda Jachny czy mozaiki w ognistych barwach zaprojekowane przez Helenę i Romana Husarskich.

Na piętrze znajduje się pokaźna biblioteka, której regały wypełniają książki, a za drewnianymi panelami w korytarzu skrywają się sypialnie. To, że to drzwi zdradzają jedynie gałki. Równie intrygujące są łazienki. Wykończone różowym marmurem wnętrza uzupełniają wanna i prysznic, do którego prowadzą dedykowane drzwi z tworzywa sztucznego, bo przecież wtedy nie było mowy o szklanych ściankach. Takich „smaczków” jest tu cała masa. To dlatego warto to tu przyjechać i odkryć fenomen odważnego duetu doktora Książka i architekta Pietrzyka.

Dla zwiedzających

Tarnowski Dom Książków jest otwarty dla zwiedzających. Podczas cyklicznych spotkań można podziwiać architektoniczny fenomenem z bliska. Bilety jednak rozchodzą się w zaledwie kilka minut. Najbliższe spotkanie odbywa się w 12 i 13 sierpnia, a kolejne planowane jest na 20 i 21 września.

1 z 6

2 z 6

3 z 6

4 z 6

5 z 6

6 z 6