Mieszkanie w Sopocie, które przypomina wnętrze paryskiej kamienicy. Secesyjna aranżacja projektu Doroty Terleckiej
To mieszkanie powstało w secesyjnej kamienicy w Sopocie. Jest pełne elegancji malowanej ponadczasowymi kolorami i sztuki, która wypełnia każdy kąt. Za ten artystyczny dialog odpowiada Dorota Terlecka, właścicielka pracowni Biuro Kreacja.

Wnętrza mieszkania są tłem dla sztuki i elegancji. Architektka umiejętnie połączyła klasyczne detale architektoniczne z nowoczesnym wzornictwem, eksponując przy tym dzieła polskich artystów. Tu każdy element, od rzeźb i obrazów, po sztukaterie, snuje własną opowieść, kreując przestrzeń pełną artystycznej ekspresji, światła i emocji.
Wnętrza z duszą
Architektka zachowała większość architektonicznych detali, które budują klimat tego miejsca. Oryginalna stolarka, sztukaterie i grzejniki to elementy pamiętające czasy świetności secesyjnej kamienicy. Po odrestaurowaniu na nowo zdobią przestrzenie mieszkania. Współgrają z autorską zabudową, meblami od polskich twórców oraz dziełami artystów, takich jak Aleksandra Kujawska, Monika Gradzik czy Nikodem Szpunar.
1 z 1

Mieszkanie w kamienicy
By zachować klimat, dominującym kolorem jest biel. To najlepsze, neutralne tło do ekspozycji domowej galerii, a ta jest tu całkiem spora! Jasna baza doskonale podkreśla obecność sztuki i subtelnych materiałów, wyostrza ich kontury i akcentuje powierzchnie.
Architektka połączyła klasykę i nowoczesność. Przedstawicielami pierwszego są odrestaurowane portale, efektowne sztukaterie i przejścia pomiędzy pomieszczeniami. Nowoczesność reprezentuje sztuka, która wypełnia niemal każdy kąt mieszkania. Od wejścia gości wita rzeźba Aleksandry Kujawskiej. W części dziennej, obejmującej jadalnię, kuchnię oraz salon, dekoracją są prace Aleksandry Szewczuk, Macieja Salomona, Anny Grabowskiej i Aleksandry Prusinowskiej. Te nie tylko dynamizują i ożywiają wystrój, ale definiują funkcję każdego z pomieszczeń.
1 z 3

2 z 3

3 z 3

Do kompletu z polską sztuką dodane są meble od Nikodema Szpunara oraz ceramika Magdaleny Szmydke, Moniki Gradzik, Ziemowita Liszka i Nomad Ceramics.
1 z 2

2 z 2

Kuchnia z wyspą
Kuchnia z wyspą płynnie przechodzi w jadalnię, a od salonu dzieli je ciekawe przeszklenie. I choć w części jadalnianej uwagę skupiają kamienny stół i obraz Macieja Salomona, to ich konkurencją w kategorii atrakcyjności są secesyjne zdobienia na suficie. To wokół nich rozgrał się ten wnętrzarski spektakl! By ich nie zasłaniać, zabudowa została odpowiednio zaplanowana. Współgra z misternymi detalami, doskonale akcentując ich obecność.
Punktem wspólnym tych przestrzeni są łuki. Wyznaczają nie tylko formy okien w pomieszczeniu. To także cecha charakterystyczna zabudowy meblowej z lodówką.
1 z 3

2 z 3

3 z 3

Zielona sofa w salonie
Po chwili w kuchennych włościach przechodzimy do salonu; przestrzeni, która jest świątynią odprężenia. Wypełnione światłem pomieszczenie jest mini galerią sztuki. Obrazy Aleksandry Szewczuk oraz rzeźby Aleksandry Kujawskiej można podziwiać, siedząc na zielonej sofie, która nie tylko zapewnia wygodę, lecz także stanowi wyrazisty akcent wystroju.
1 z 3

2 z 3

3 z 3

Łuki w sypialni
Łuki, które zdobiły przestrzeń kuchni, goszczą również w sypialni, co przesądza o całkowitej harmonii tej aranżacji. Architektka wplotła je ciekawie w zabudowę z wnęką na łóżko, łącząc tym samym wnętrzarski pragmatyzm z secesyjną estetyką. Wykończona naturalną orzechową okleiną szafka zastępuje wezgłowie i trzeba przyznać, że robi to wrażenie!
1 z 3

2 z 3

3 z 3

Mozaika w łazience
Łazienka zaprojektowana w naciskiem na elegancję. Uzyskano ją poprzez kolaż jasnych, marmurowych płytek, znacznej ilości bieli i płytek, które tworzą układ klasycznej mozaiki na podłodze. Wzór kamienia Calacatta Gold oraz tynk dekoracyjny Ottocento ocieplają wystrój. Wtórują im lustra i kinkiety z elementami kamienia.
1 z 3

2 z 3

3 z 3
