Reklama

Poznańskie Jeżyce to dzielnica wyjątkowa. Na tyle oryginalna, że jej klimat postanowiła wykorzystać architekt Dagmara Zdanowicz. W swoim mieszkaniu splotła dualizm tej części miasta, korzystając zarówno z surowych elementów konstrukcyjnych budynku, jak i ocieplających wystrój drewna oraz sztuki.

Reklama

Industrialny duch mieszkania

W mieszkaniu architekt czuć nieco industrialny klimat. Wszystko to jest zasługą koncepcji, wokół której skupia się Dagmara Zdanowicz. Stosuje zasadę: nie możesz wyeliminować? Podkreśl. I właśnie dlatego w tej klimatycznej aranżacji zachowane są m.in. autentyczne elementy żelbetowych ścian i podciągów konstrukcyjnych. Industrialną surowość wnętrz podbija stal nierdzewna tworząca fronty zabudowy kuchennej. Mimo natłoku tak chłodnych w odbiorze materiałów i powierzchni, jest tu przytulnie i miło. To zasługa drewna, mozaiki płynnie odbijającej się w płaszczyznach luster oraz obłości i falistych form.

Projekt: Dagmara Zdanowicz, OYKA studio, fot: Zasoby Studio
Projekt: Dagmara Zdanowicz, OYKA studio, fot: Zasoby Studio

Stalowa kuchnia kontra przytulny salon

Kuchnię wyróżniają prostota i ponadczasowość. Wszystko dzięki stali, która stawi tło rodzinnego życia. Wdzięczy się na frontach zabudowy, a jej połyskiem mienią się również okap czy armatura. Niebanalne meble wieńczą blaty ze spieku kwarcowego i ogromne lustro ulokowane nad nimi. Wielkie zwierciadło duplikuje przestrzeń. W jego powierzchni odbija się salon, w którym nie ma surowości i chłodu. Są przytulność i ciepło, które tworzą biała kanapa w miękkim boucle oraz tkaniny w odcieniach zgaszonej zieleni.

Projekt: Dagmara Zdanowicz, OYKA studio, fot: Zasoby Studio
Projekt: Dagmara Zdanowicz, OYKA studio, fot: Zasoby Studio

Serem części dziennej jest masywny stół wykonany z drewna, któremu towarzyszą rzeźbiarskie krzesła. Meble ulokowane na wprost wejścia zachęcają do spędzania czasu razem; podczas pracy, rozmów i artystycznych eksperymentów.

To, co przyciąga wzrok

W mieszkaniu nie brakuje elementów, które uatrakcyjniają przestrzeń. Stalowa kuchnia czy niebanalne krzesła to tylko początek! Wzdłuż strefy dziennej powstała 4-metrowa półka kamienna, która wsparta jest na drewnianych kulach. Na uwagę zasługuje również dekoracyjny regał na giętych wspornikach ze stali nierdzewnej do ekspozycji książek i rodzinnych pamiątek.

W każdym z pomieszczeń znalazło się miejsce dla sztuki. Na ścianach wiszą obrazy samej projektantki, a także jej mamy Doroty Ruty Zdanowicz, Doroty Wątkowskiej oraz Waldemara Pawlikowskiego.

Łazienka z wanną

W łazience dominują kontrasty. Jest zarówno surowo, jak i przytulnie. Gładkie uniwersalne wielkoformatowe okładziny ścienne zdobią pionowe powierzchnie, a hotelowy klimat do wnętrz wprowadza zasłona nad wanną. Sufit to także ciekawy detal całości! Jego podwieszana forma ma zaoblone narożniki, co buduje harmonię aranżacji i umiejętnie łączy się z kształtami umywalki, miski WC czy oświetlenia.

Reklama

Motyw fali w sypialni

Surowość nie ma wstępu do sypialni. Tu rządzi motyw fali, powtórzony konsekwentnie także w innych częściach mieszkania, np. w pokoju dzieci. Pojawia się w formie tapicerowanego wezgłowia oraz krzesła przy drewnianym biurku, a kontrastem do niego jest secesyjna rozeta nad łóżkiem.

Reklama
Reklama
Reklama