Mały metraż, duży efekt. Kawalerka we Wrocławiu po generalnym remoncie
Przy ulicy Daszyńskiego we Wrocławiu mieści się wyjątkowa kamienica. W jej historycznym wnętrzu znajduje się mieszkanie, które zostało poddane całkowitemu remontowi. Kompleksowa modernizacja objęła wymianę wszystkich instalacji oraz podłóg, a także zastosowanie licznych trików, które pozwoliły oszukać oko. Bo teraz ta kawalerka wcale nie wydaje się ciasna i niewygodna. Jest funkcjonalna i stylowa, panuje w niej wyjątkowy klimat.

Zadaniem renowacji kawalerki we Wrocławiu zajął się Mateusz Kędziora – architekt, który nie boi się wyzwań. Mimo ograniczonego metrażu, wnętrze mieszkania typu studio zyskało nie tylko na przestronności, ale też na charakterze i funkcjonalności – wszystko dzięki dobrze przemyślanemu projektowi i odważnym decyzjom projektowym.
Mieszkanie w kamienicy
Podobno małe jest piękne, choć we wnętrzach ta reguła nie zawsze się sprawdza. Mały metraż jest trudny w adaptacji i wymagający. Trzeba odpowiednich umiejętności, by jak najlepiej wydobyć polecał ciasnych wnętrz. Potrafi to Mateusz Kędziora, a ta kawalerka we Wrocławiu jest tego dowodem.

Moja praca to nie tylko zawód, ale i pasja – fascynuje mnie charakter starych murów, kunszt dawnych rzemieślników i możliwość przywracania wnętrzom ich dawnego blasku w nowoczesnej odsłonie. Jestem specjalistą od kamienic i pasjonatem starego budownictwa. Od lat zajmuję się kompleksowymi remontami i adaptacjami wnętrz w historycznych budynkach, łącząc szacunek do oryginalnej architektury z nowoczesnymi rozwiązaniami technicznymi.
Jednym z kluczowych założeń projektu było otworzenie przestrzeni. By uzyskać taki efekt, architekt usunął ścianę oddzielającą kuchnię od głównego pomieszczenia, a także otworzył przejście do wiatrołapu, co znacząco powiększyło optycznie i funkcjonalnie całość. Wrażenie to potęgują wysokie stropy i duże, trzy okna.

1 z 1

Cel: klimat!
Mieszkania w kamienicy mają niepowtarzalny urok. W starych murach, pamietających dawne czasy, drzemie historia, którą warto wydobyć. I choć w tym przypadku remont był gruntowny, a wymiany objęły większość powierzchni, to udało się zachować tu kamienicznego ducha. Podczas prac odkryto oryginalną, czerwoną cegłę, która została wyeksponowana i stała się jednym z charakterystycznych elementów wnętrza. Jej rdzawy odcień wprowadził surowy, industrialny akcent. Ociepla go drewno zastosowane w kuchni.
Wnętrze mieszkania emanuje atmosferą kamienicy – czuć jej historię w pozostawionych śladach dawnych tynków, wysoko zawieszonym suficie i monumentalnych oknach, które w ciągu dnia zalewają przestrzeń naturalnym światłem.

Przestrzeń składa się z części dziennej z antresolą, która pełni zarówno funkcję wypoczynkową, jak i praktyczną. By maksymalnie wykorzystać potencjał konstrukcji architekt zintegrował ergonomiczne schody z wbudowanymi półkami oraz blatem roboczym pełniącym rolę biurka. Dzięki temu powstało sporo miejsca do przechowywania oraz pracy. Celowo pozostawił też wysokość 180 cm pod spodem, co pozwoliło uniknąć wrażenia klaustrofobii.
1 z 2

2 z 2

Mała łazienka jest doświetlona, dzięki luksferom. Szklane wstawki wieczorami wprowadzają subtelne, nastrojowe światło do wnętrza mieszkania, budując przy tym wyjątkowy klimat. Zarówno w tym pomieszczeniu, jak i w pozostałych oświetlenie jest kluczowe. Różne punkty świetlne rozmieszczono tak, aby umożliwić zmianę atmosfery wnętrza w zależności od pory dnia i potrzeb użytkownika.
1 z 3

2 z 3

3 z 3
