Reklama

Dubajska czekolada, smakowita matcha latte i pistacjowe lody krążą w żyłach łasuchów już jakiś czas. Teraz pora, aby trend „pistachio green” zawitał do wnętrz. A nigdzie nie będzie mu lepiej, jak w kuchni, z pistacjowym kremem na blacie, rzecz jasna. Zielonkawy ton sukcesywnie wypiera białe fronty kuchenne. O dziwo jest równie uniwersalny, bo świetnie komponuje się z drewnem, bielą, szarością, odcieniami zieleni czy nawet… różem. Zobaczcie pistacjowe kuchnie.

Reklama

„Pistachio green” we wnętrzach

Chyba nikomu nie trzeba przedstawiać koloru pistacjowego. Wystarczy zamknąć oczy, poczuć na języku smak dubajskiej czekolady i już. Barwa pistacji sama się nasunie. Tym jednak, którzy jeszcze nie mieli okazji skosztować czekoladowego specjału, przybliżamy: to jasna, delikatna zieleń; coś pomiędzy oliwkowym a zgaszonym limonkowym.

Projekt: MO Architekci, fot: Aleksandra Dermont
Projekt: MO Architekci, fot: Aleksandra Dermont

Kolor pistacjowy jest odmianą zieleni. Zawiera pigmenty żółci, dlatego zaliczany jest do barw ciepłych. Wprowadza do wnętrz poczucie świeżości i lekkości, wywołuje pozytywne skojarzania, bo kojarzy się (nie tylko!) z pistacjami, ale i naturą oraz relaksem. To ton, który uspokaja, ale nie nudzi. Nie przytłacza wystroju, a także nie jest krzykliwy. Jest idealny dla tych, którzy szukają czegoś orzeźwiającego i niebanalnego.

Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska
Projekt: Ewa Tarapata, fot: Mateusz Gąska

Pistacjowa kuchnia

Fronty kuchenne w kolorze pistacjowym to obecnie jeden z najgorętszych trendów tego roku. Wprowadzają nutę świeżości i świetnie komponują się z innymi barwami. Jako że to odcień z tych wzorowanych naturą, to w naturalnych barwach i materiałach możesz znaleźć ich dobrego towarzysza. Znakomicie wypadnie w towarzystwie barw ziemi oraz rysunku drewna, a także szlachetnego kamienia, np. kwarcytu lub marmuru.

Aranżacje zielonej kuchni, którą wyróżniają pistacjowe fronty, bazują najczęściej na zastosowaniu barwnego akcentu tylko w jednej części zabudowy, np. górnej. Dolna pozostaje zazwyczaj neutralna. Jako uzupełnienie najlepiej sprawdzi się odcień bieli, szarości lub drewna. Takie połączenie da świeży i ciekawy efekt, bez przytłoczenia wystroju.

Jednak zielona kuchnia z pistacjowymi frontami nawet w total looku wygląda znakomicie! Przykładem tego jest realizacja pracowni Grupy NONO i architekt Karoliny Szyszki. Stworzyli oni monochromatyczną, pistacjową zabudowę, której charakteru dodaje kwarcyt J’adore, na którego powierzchni wdzięczą się barwy butelkowej zieleni, seledynu i kremu, poprzecinane złotymi żyłkami.

Reklama
Projekt: Grupa NONO, Karolina Szyszka, fot: ONI studio
Projekt: Grupa NONO, Karolina Szyszka, fot: ONI studio

Z czym łączyć pistacjowy?

Jeśli planujesz wykorzystać kolor pistacjowy we wnętrzach, pole do popisu jest całkiem spore. Barwa daje różne możliwości łączenia. Drewno i biel są oczywistościami. Do bardziej niebanalnych kombinacji należy pistacjowy oraz różowy. Taki duet zastosowały architektki Anna Baranowska i Joanna Felczuk z pracowni Butterfly Studio w mieszkaniu inspirowanym kinematograficzną estetyką Wesa Andersona.

Projekt: Butterfly Studio - Anna Baranowska & Joanna Felczuk, fot: Mood Authors
Projekt: Butterfly Studio - Anna Baranowska & Joanna Felczuk, fot: Mood Authors
fot: Lisa Anna
fot: Lisa Anna
fot: Dmitry Kovalchuk
fot: Dmitry Kovalchuk
Reklama
Reklama
Reklama