Gdy wracają z USA, czują się jak w domu! 120 m2 w amerykańskim stylu dla rodziny 2+1
Nowoczesna elegancja z amerykańskim twistem - taki był cel tego projektu. Zespół projektowy ze Studio Kuchejda stworzył więc aranżacje, w których można poczuć się jak w apartamencie w Chicago czy w Nowym Jorku. Z tym że zamiast wielkiej metropolii za oknem, mamy urokliwą i zabytkową dzielnicę Grzegórzki w Krakowie.

Styl amerykański podpatrywany w kultowych filmach i serialach jest ciekawą mieszanką rozmachu z wysublimowaną elegancją. Na taką hybrydę postawiła też rodzina 2+1, która większość czasu spędza w Stanach Zjednoczonych. Gdy wracają do Polski, chcieli nadal czuć "amerykańskiego" ducha we wnętrzach. Zadbały o to Katarzyna Kuchejda, Elżbieta Starowicz, Katarzyna Fidelus oraz Barbara Starowicz ze Studio Kuchejda. Na 120 m2 wykreowały przytulne, stylowe i wysmakowane połączenia kolorów i materiałów.
Wnętrzarski american dream
Mieszkanie powstało z połączenia dwóch niezależnych lokali o powierzchni 60 m2. Znajduje się w nowej części luksusowego apartamentowca położonego w rewitalizowanej dzielnicy Grzegórzki w Krakowie. Lokalizacja to kwartał starych kamienic, więc we wnętrzach dominuje nie tylko styl amerykański, ale i szlachetne materiały, takie jak kamień, naturalne drewno czy tynk dekoracyjny, które nawiązują do starej tkanki miasta.
1 z 1

Styl amerykański nie opiera się sztywnym ramom projektowym. To nurt bazujący na idei porządku. Stawia na stonowane i nieco przygaszone kolory, a także selekcję wysokiej jakości materiałów. W 120-metrowym apartamencie dominują beże oraz brązy, odcienie drewna, kamienia i skór, uzupełnione butelkową zielenią oraz fioletem, które budują wrażenie podnaczasowości.
1 z 1

Na ścianach zamiast farb dominują tynk dekoracyjny zacierany ręcznie czy tapety; w sypialni imituje ona len, a w pokoju dziecka stanowi ciekawy wzór, który dynamizuje całość. Nawet płytki w łazience zostały zastąpione ciekawym rozwiązaniem. Zastosowano grafitowe lustro w aluminiowych ramkach, na którym efektownie wyeksponowane jest świecące okrągłe lustro nad umywalką.
1 z 2

2 z 2

Dwa mieszkania
120-metrowe mieszkanie powstało z połączenia dwóch, mniejszych lokali o powierzchni 60 m2. To dlatego zanim wnętrza nabrały amerykańskiego luzu konieczny był szereg prac remontowych. Na nowy pogram funkcjonalny składają się: otwarta kuchnia z wyspą wraz z jadalnią i miejscem do pracy, osobny family room - z telewizorem, toaleta gościnna tzw. powder room, dwie sypialnie: master z wydzieloną przesuwnymi drzwiami garderobą (walk in closet) oraz osobną łazienką, sypialnia i pokój do zabawy dla dziecka z łazienką.
Dodatkowo w pokoju dziennym przy kuchni powstała nowa dodana przez nas ścianka obłożona czarną stalą, aby optycznie oddzielić strefę wejścia do mieszkania (drzwi wejściowe, szafa) od strefy dziennej i jadalni. Stalowy filar przylega do krótszego boku wyspy.

Rodem z USA
Na wzór amerykańskiego stylu urządzania powstał tzw. family room. To przestrzeń integrująca życie rodziny. Służy do odpoczynku, gier i zabaw. Pokój jest ciekawie oddzielony od reszty przy pomocy ukrytych w kasecie drzwiom przesuwnym. Można go więc całkowicie odseparować od reszty mieszkania, albo wręcz przeciwnie; otworzyć na sąsiadującą jadalnię.

Kuchnia jest również przykładem amerykańskiego stylu projektowania. Ulokowane w jej centrum wyspa to niewątpliwie największa dekoracja aranżacji! Jeden jej fragment został wykorzystany jako ławka; siedzisko tapicerowane do okrągłego stołu, co tworzy razem spójną i ciekawą całość.
1 z 8

2 z 8

3 z 8

4 z 8

5 z 8

6 z 8

7 z 8

8 z 8
