Reklama

Styl amerykański podpatrywany w kultowych filmach i serialach jest ciekawą mieszanką rozmachu z wysublimowaną elegancją. Na taką hybrydę postawiła też rodzina 2+1, która większość czasu spędza w Stanach Zjednoczonych. Gdy wracają do Polski, chcieli nadal czuć "amerykańskiego" ducha we wnętrzach. Zadbały o to Katarzyna Kuchejda, Elżbieta Starowicz, Katarzyna Fidelus oraz Barbara Starowicz ze Studio Kuchejda. Na 120 m2 wykreowały przytulne, stylowe i wysmakowane połączenia kolorów i materiałów.

Reklama

Wnętrzarski american dream

Mieszkanie powstało z połączenia dwóch niezależnych lokali o powierzchni 60 m2. Znajduje się w nowej części luksusowego apartamentowca położonego w rewitalizowanej dzielnicy Grzegórzki w Krakowie. Lokalizacja to kwartał starych kamienic, więc we wnętrzach dominuje nie tylko styl amerykański, ale i szlachetne materiały, takie jak kamień, naturalne drewno czy tynk dekoracyjny, które nawiązują do starej tkanki miasta.

Styl amerykański nie opiera się sztywnym ramom projektowym. To nurt bazujący na idei porządku. Stawia na stonowane i nieco przygaszone kolory, a także selekcję wysokiej jakości materiałów. W 120-metrowym apartamencie dominują beże oraz brązy, odcienie drewna, kamienia i skór, uzupełnione butelkową zielenią oraz fioletem, które budują wrażenie podnaczasowości.

Na ścianach zamiast farb dominują tynk dekoracyjny zacierany ręcznie czy tapety; w sypialni imituje ona len, a w pokoju dziecka stanowi ciekawy wzór, który dynamizuje całość. Nawet płytki w łazience zostały zastąpione ciekawym rozwiązaniem. Zastosowano grafitowe lustro w aluminiowych ramkach, na którym efektownie wyeksponowane jest świecące okrągłe lustro nad umywalką.

Dwa mieszkania

120-metrowe mieszkanie powstało z połączenia dwóch, mniejszych lokali o powierzchni 60 m2. To dlatego zanim wnętrza nabrały amerykańskiego luzu konieczny był szereg prac remontowych. Na nowy pogram funkcjonalny składają się: otwarta kuchnia z wyspą wraz z jadalnią i miejscem do pracy, osobny family room - z telewizorem, toaleta gościnna tzw. powder room, dwie sypialnie: master z wydzieloną przesuwnymi drzwiami garderobą (walk in closet) oraz osobną łazienką, sypialnia i pokój do zabawy dla dziecka z łazienką.

Dodatkowo w pokoju dziennym przy kuchni powstała nowa dodana przez nas ścianka obłożona czarną stalą, aby optycznie oddzielić strefę wejścia do mieszkania (drzwi wejściowe, szafa) od strefy dziennej i jadalni. Stalowy filar przylega do krótszego boku wyspy.
dodaje architekt
Projekt: Katarzyna Kuchejda, Elżbieta Starowicz, Katarzyna Fidelus, Barbara Starowicz, fot: Pietruszka fotografia
Projekt: Katarzyna Kuchejda, Elżbieta Starowicz, Katarzyna Fidelus, Barbara Starowicz, fot: Pietruszka fotografia

Rodem z USA

Na wzór amerykańskiego stylu urządzania powstał tzw. family room. To przestrzeń integrująca życie rodziny. Służy do odpoczynku, gier i zabaw. Pokój jest ciekawie oddzielony od reszty przy pomocy ukrytych w kasecie drzwiom przesuwnym. Można go więc całkowicie odseparować od reszty mieszkania, albo wręcz przeciwnie; otworzyć na sąsiadującą jadalnię.

Projekt: Katarzyna Kuchejda, Elżbieta Starowicz, Katarzyna Fidelus, Barbara Starowicz, fot: Pietruszka fotografia
Projekt: Katarzyna Kuchejda, Elżbieta Starowicz, Katarzyna Fidelus, Barbara Starowicz, fot: Pietruszka fotografia
Reklama

Kuchnia jest również przykładem amerykańskiego stylu projektowania. Ulokowane w jej centrum wyspa to niewątpliwie największa dekoracja aranżacji! Jeden jej fragment został wykorzystany jako ławka; siedzisko tapicerowane do okrągłego stołu, co tworzy razem spójną i ciekawą całość.

Reklama
Reklama
Reklama