Eklektyczny dom, który urządził architekt-minimalista. Wnętrzom daleko do prostoty. Intrygują!
Gdy w jednym wnętrzu zestawimy sztukę, odważne kolory i ponadczasowe wzory kamienia oraz drewna, musi powstać coś oszałamiającego. Takie połączenie wyróżnia wnętrza domu w warszawskiej dzielnicy Mokotów, które urządził Oskar Firek.

Architekt ceniący minimalizm stworzył nietuzinkową scenerię dla kobiety o silnym charakterze; marzycielki i ekstrawertyczki, która kocha eklektyzm. Budynek jednorodzinny ma 230 m2 oraz cztery kondygnacje, które trzeba było dopasować do wymogów współczesnych lokatorów. Inwestorka; estetka i silnej osobowości, pragnęła rozwiązań wysokiej jakości i nieszablonowych detali. Marzyła o scaleniu klasycznych wzorców ze sporą ilością sztukaterii i obłych form. Architekt poszedł więc na kompromisy i zaproponował eklektyczną kompozycję, której bazą są proste płaszczyzny nowoczesnych materiałów.
Eklektyczny dom
Dom ma cztery poziomy. W podziemiach znajdują się zaplecze techniczne, siłownia i garaż. Wyżej, na parterze umieszczono jego serce: przestronną strefę dzienną, która harmonijnie łączy się z ogrodem. Dwa kolejne piętra to prywatne włości. Umieszczono tam przestrzeń intymną; sypialnie właścicieli, która połączona jest z łazienką za pomocą efektownych przeszkleń ulokowanych w masywnych ciemnych ramach. To również przestrzeń, gdzie ulokowane są sypialnie dzieci oraz strefa dla gości.

Budynek został wybudowany na początku pierwszej dekady XXI wieku, dlatego nie obyło się bez diametralnych zmian. Elewacja została odświeżona. Teraz podkreśla jego bryłę. Powiększono również ostatnią kondygnację, dzięki czemu pomieszczenia zyskały na przestronności oraz funkcjonalności.

Wnętrza wypełnione sztuką
Wnętrza ozdobione są dziełami polskich twórców, co nadaje im unikatowy charakter. Przestrzenie wyróżnia sztuka Edwarda Dwurnika, która stanowiła cześć osobistej kolekcji inwestorki. Na klatce schodowej można podziwiać obraz Jana Możdżyńskiego „Niepokonany w 28 walkach”, a nad kominkiem znajdują się prace krakowskiego artysty Adama Bakalarza czy Nikodema Szpunara. Szczególne miejsce w tej prywatnej galerii zajmuje także czerwony wazon OKO Malwiny Konopackiej.
Eklektyzm i kolorystyczne kontrasty są kluczowymi elementami, które podkreślają charakter inwestorki. Wnętrza zdobią prace artystów, takich jak Malwina Konopacka, Edward Dwurnik, Marcin Zawicki, Adam Bakalarz, Nikodem Szpunar i Jan Możdżyński.
Projekt opiera się na materiałach i wzornictwie renomowanych marek. Henge, Gubi, Hermes, Lindsey Adelman, Gessi, Cassina to zaledwie ich część. Przestrzeń na stołem zdobi lampa Lindsey Adelman, która nosi znamiona sztuki, a za wygodę w jadalni odpowiadają krzesła Molteni i Cassina Dudet. Nie brakuje również mebli oraz elementów, które wykonane były na zamówienie. Ich obecność dodaje projektowi spójności, a dodatkowo wprowadza unikalną dynamikę. Podkreślają ją liczne detale i faktury na tkaninach ETRO, ozdobnej ceramice czy dekoracjach, takich jak tacka Hermes oraz dywan Baxter.
[gallery columns="1" size="full" ids="785312,785311,785310,785309,785308,785296,785297,785298,785299,785302"]