Reklama

Wnętrza zostały zaprojekowane z poszanowaniem dla tradycji, a jednocześnie z naciskiem na nowoczesność. Do palety wymagań doszły jeszcze potrzeby czteroosobowej rodziny, w tym właściciela – miłośnika duńskiego designu. Z tej kompilacji powstały ciepłe, pełne dobrej energii aranżacje, a duński dom wypełniła nuta przytulności i vintage klimatu.

Reklama
Projekt: Hanna Pietras, Joanna Poradowska, Martyna Florkiewicz, fot: Mood Authors

Minimalizm w ciepłych kolorach

Inwestor miał cel, by stworzyć duński dom i wnętrza, które emanują ciepłem, będą estetycznym hołdem dla klasyki, a jednocześnie będą miały w sobie szczyptę Bauhausu. Projektantki połączyły więc proste formy z praktycznością, a przy pomocy ciepłych tonacji nadały całości sporo przytulności. Biel przeplata się tu z beżami, a matowe drewno, kamień i skóra w ciepłych odcieniach natury otulają przestrzeń miękkością.

Największym wyzwaniem było zrównoważenie elementów starego stylu z nowoczesnymi rozwiązaniami, tak aby stworzyć przestrzeń, która zachwyci swoją oryginalnością. Inspirację stanowiły zarówno minimalistyczna tradycja Bauhausu, jak i ciepła paleta ziemistych odcieni. Dąb w ciepłym odcieniu, granatowe akcenty kontrastujące z bielą i beżem oraz drewniany parkiet dodają przestrzeni przytulności. – mówi Hanna Pietras.

Projekt: Hanna Pietras, Joanna Poradowska, Martyna Florkiewicz, fot: Mood Authors

Duński dom i funkcjonalność

W sercu domu, wśród wygodnych sof Togo od Ligne Roset i legendarnych mebli USM, znajduje się wyspa kuchenna – jednocześnie funkcjonalna i artystyczna. Ta delikatnie zaokrąglona kontrakcja przyciąga wzrok jak rzeźba. Jej frezowania i zaoblenia nadają bryle lekkości, co dodatkowo podkreśla innowacyjny charakter tej części wystroju. To tutaj, w kuchni, czuć ducha duńskiej tradycji w najszlachetniejszym wydaniu, a przestrzeń staje się tłem do życia codziennego, pełnego swobody i elegancji.

Reklama
Projekt: Hanna Pietras, Joanna Poradowska, Martyna Florkiewicz, fot: Mood Authors

Pokój muzyczny – królestwo dźwięków

Właściciel jest audiofilem, który z pasją oddaje się muzyce i designowi. Brał czynny udział w procesie kreacji, co wyraźnie czuć w każdym zakątku. Jedną z ciekawych stref tego duńskiego domu, zaprojektowanego pod czujnym okiem inwestora, jest wydzielona przestrzeń muzyczna. Przyciemnione oświetlenie, odcienie głębokiego brązu i retro sprzęt audio przywołują klimat lat 70-tych, nadając pokojowi aurę spokoju i tajemnicy. To wnętrze, które inspiruje, przyciąga i zachwyca – wszak takie było założenie!

Dom skrywa również wyjątkową przestrzeń – pokój muzyczny, zaprojektowany specjalnie z myślą o właścicielu, który jest miłośnikiem muzyki. Utrzymany w klimacie lat 70-tych, wyposażony w wysokiej klasy sprzęt audio, ten pokój emanuje nostalgicznym klimatem tamtej dekady. Ciepłe kolory i przytulne oświetlenie tworzą idealną atmosferę do relaksu i zanurzenia się w dźwiękach ulubionej muzyki. – dodaje Hanna Pietras.

Reklama
Reklama
Reklama