Reklama

Kolory są tu mocne i nasycone, co nie przeszkadza w tym, by wnętrza wypełniała totalna harmonia. To niebanalne podejście do projektowania wyróżnia architekt Paulinę Rubinkowską z Fala Form, która nie bała się użyć soczystych barw na niewielkiej powierzchni.

Witamy kolor!

W małych mieszkaniach normą są neutralne i jasne kolory. Zgodnie z obiegową opinią potrafią optycznie powiększyć przestrzeń i pozwalają na uniknięcie wrażenia ciasnoty oraz przytłoczenia. Paulina Rubinkowska z Fala Form nie poszła jednak tą ścieżką urządzania, a skandynawską neutralność zamieniła na barwne szaleństwo!

photos: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito
Projekt: Paulina Rubinkowska Fala Form, fot: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito

Gra kolorami zaczyna się już w holu. Przybyłych domowników oraz gości wita ceglastoczerwona barwa, która jest jak preludium dalszej historii. Bo kilka kroków dalej wiele się dzieje! Idąc wzdłuż jednolitej palety barw wyróżniających podłogi, sufit i ściany oraz horyzontalnych czarnych linii, docieramy do estetycznej fuzji smaków. W menu polski dizajn lat 60. i 70. XX-tych, głębokie tonacje i niezwykłe dodatki, chociażby takie jak unikalne poduszki projektu Mai Laptos.

Jak połączyć salon z kuchnią?

Salon łączy się z kuchnią, a wspólnym mianownikiem tych przestrzeni jest polski dizajn zaserwowany w nowy, świeży sposób. Przykładem tego jest chociażby odnowiona, modernistyczna komoda oraz fotel, który lśni w nowej krasie. Jego odnowiona tapicerka nadaje bryle lekkości oraz finezji. I w tych przestrzeniach kolory biorą górę. Mamy tu do czynienia z paradą ciepłego drewna, którego przytulność podbija towarzystwo ceglastej zabudowy oraz oliwkowych akcentów.

Projekt: Paulina Rubinkowska Fala Form, fot: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito
Projekt: Paulina Rubinkowska Fala Form, fot: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito

Na tak barwnym tle architekt wyeksponowała niebanalne dodatki. To prawdziwy miks polskiej ceramiki i szkła użytkowego, od detali w stylu vintage po elementy ze współczesnym rodowodem. Dzięki nim wnętrze ma taki klimat!

Sypialnia z charakterem

Idąc barwnym korowodem Pauliny Rubinkowskiej, przechodzimy do sypialni, która jest prawdziwą krainą odprężenia. Rolę główną w tej przestrzeni odgrywa łóżko, na którym piętrzą się poduszki projektu Mai Laptos w kolorach burgundu, żółcieni i mchu. Ułożone w miękką mozaikę przełamują surowość ściany znajdującej się za wezgłowiem. Klimat dopełniają też niebanalne dodatki, takie jak plakat filmowy Bartosza Kosowskiego "Lolita" dzięki której łódzki grafik otrzymał złoty medal od amerykańskiego Stowarzyszenia Ilustratorów.

Projekt: Paulina Rubinkowska Fala Form, fot: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito
Projekt: Paulina Rubinkowska Fala Form, fot: Katarzyna Seliga-Wróblewska, Marcin Wróblewski / Fotomohito

Retro łazienka

Choć mieszkanie ma industrialną dusze, nie brakuje w nim retro elementów. W łazience jest ich najwięcej! Podłogę tworzą kwadratowe płytki o zielonym zabarwieniu. W opozycji do nich stoi kabina prysznicowa w głębokim bordo, której przestrzeń zdobią niewielkie kafelki o kształcie biszkoptów. W efekcie całość ma w sobie nutę żartu i lekkości, ale bez nadmiernej sztampy.

Reklama
Reklama
Reklama