Błękit, bauhaus i dobry dizajn w Kołobrzegu. To dom dla rodziny 2+2 i kota
Właściciele zgodnie twierdzą, że ten dom żyje razem z nimi. Jest tu wszystko to, co kochają: nadmorskie odcienie błękitu, bauhaus oraz dobry dizajn. Zadbała o to Karolina Wilgucka - Burzyńska z pracowni Projektive Studio.

Założeniem były wnętrza oparte na kanwie Bauhasu. Celem były minimalistyczne, funkcjonalne i podporządkowane światłu pomieszczenia, które odpowiadają na wszystkie potrzeby domowników, w tym kota! Poza nim w tym ciekawym domu mieszka czteroosobowa rodzina.
Od planu do realizacji
Karolina Wilgucka - Burzyńska z pracowni Projektive Studio zajęła się kompleksową realizacją tej inwestycji. Projekt obejmował cały proces – od koncepcji architektonicznej z uzyskaniem pozwolenia na budowę, poprzez aranżacje wnętrz, aż po ich pełne wyposażenie. Zadbała o każdy szczegół, tak by wszyscy czuli się tu doskonale.

Właściciele to miłośnicy dobrego dizajnu, który stawiają przede wszystkim na jakość. To dlatego ta realizacja od układu funkcjonalnego, przez kolorystykę, aż po wykończenie podporządkowane jest idei wzornictwa ponadczasowego, eleganckiego i bliskiego codziennym potrzebom. Przestrzeń podzielona jest na strefy. Otwarta kuchnia integruje życie rodzinne, umiejętnie przechodząc w salon wypełniony naturalnym światem. Na piętrze kontynuowana jest spójna estetyka – proste formy, naturalne materiały i starannie dobrane oświetlenie, które podkreśla architekturę wnętrza. Tam znajduje się też sypialnia, której sercem jest pokaźna biblioteczka.
Kuchnia z wyspą
Na parterze znajduje się kuchnia z wyspą. To pomieszczenie, które spaja życie rodzinne i otwiera się na ogród. W pomieszczeniu dominują naturalne materiały, jakby wyjęte wprost z sąsiadującego zieleńca. Są fornir dębowy, szkło strukturalne i płytki o subtelnej, zielonej barwie, które przypominają źdźbła trawy rozsianej za oknem.
1 z 1

Kuchnia płynnie przechodzi w jadalnię, w której centrum stoją miękkie krzesła tapicerowane w szaroniebieskiej tkaninie. Zestawiono je z drewnianym stołem o rzeźbiarskiej podstawie. Kilka kroków dalej znajduje się salon. Panuje w nim przytulny minimalizm! Jego osią jest tapicerowany narożnik w neutralnym tonie, któremu towarzyszą niskie, stoliki oraz dywan o delikatnym wzorze. Ciepły klimat potęgują drewniane okładziny ścienne i sufitowe, a subtelne światło – zarówno naturalne, jak i sztuczne – buduje przytulną atmosferę.
1 z 4

2 z 4

3 z 4

4 z 4

Królestwo intymności
Wyżej, na piętrze ulokowane są prywatne strefy. To tam znajdują się sypialnia oraz łazienki, która tonie w kolorach morza; barwach lazuru i szałwii. Prowadzą do nich korytarze i komunikacja, które zostały zaprojektowane tak, aby nie były jedynie strefami przejściowymi, lecz integralną częścią całościowego założenia. Dominują tu proste formy, naturalne materiały i starannie dobrane oświetlenie, które umiejętnie podkreśla architekturę wnętrza.

W głównej sypialni to nie przepastne łóżko gra pierwsze skrzypce. Niewątpliwie największą dekoracją tej przestrzeni jest biblioteka mieszcząca pokaźny księgozbiór. Książki to bowiem nieskrywana miłość właścicieli!
1 z 5

2 z 5

3 z 5

4 z 5

5 z 5
