Bardziej malowniczo być nie może! Architekci NOKE stworzyli siedlisko na środku jeziora
Na środku malowniczego jeziora, w miasteczku Pasym, powstała wyjątkowa osada, która zdecydowanie wyróżnia się na tle dominującej tam architektury. Projektanci z pracowni NOKE zamiast typowych domów typu stodoła postanowili stworzyć coś zupełnie innego.

Pasym to malownicze miasteczko. Tu czerwone dachówki kamienic ciągnących się wzdłuż wąskich uliczek ubogacają wysokie wieże kościołów oraz ratusza. Między nimi rozpościera się zielony pejzaż odbijający się w taflach aż trzech jezior. W głębi największego z tych akwenów – Kalwy – na końcu półwyspu architekci z NOKE wykreowali niewielki raj na ziemi. Połączyli mazurskie materiały z technologią prefabrykatu drewnianego, przez co powstała wyjątkowa osada. To idealne miejsce, by odpocząć od codziennego pędu.
Mazurskie siedlisko
Architekci zgodnie twierdzą, że nie chcieli podążać utartą ścieżką. Celem było stworzenie domu, który widokowo łączy się z naturą; jest częścią mazurskiego pejzażu, nie tylko w kontekście estetycznym, lecz także materiałowym. Efektem jest architektura mocno wpisana w lokalny krajobraz, ale i na wskroś nowoczesna.
Chcieliśmy stworzyć alternatywę dla popularnego w Polsce typu „domu-stodoły”, który nadmiernie wybiega w górę i w gruncie rzeczy jest wyobcowany z otoczenia.
Teren podzielono na kilka działek po około 3000 m2. Taki zabieg to świadoma decyzja inwestora, zainspirowanego zagranicznymi realizacjami tego typu. Grunty skupiają się wokół odtworzonych małych stawów, a ich granice zostały poprowadzone tak, aby domy mogły stanąć w oddaleniu od siebie, a przy tym zająć miejsce na wzniesieniach, co gwarantuje doskonały widok na taflę Kalwy.

Architektoniczne proporcje
Proporcje budynku oraz jego charakter to wynik analizy architektury typowej dla rejonu Mazur. Dom, stajnia, obórka, stodoła zostały tu jak gdyby zsunięte, co pozwoliło stworzyć kilkuelementową bryłę. Każdy jej segment odpowiada innej funkcji.


Najwyższa część mieści dwie łazienki, kuchnię, pomieszczenie gospodarcze oraz schody prowadzące na antresolę – miejsce do pracy czy przestrzeń dla gościa. Skrzydło od strony kuchni to strefa dzienna, z przedsionkiem, garderobą oraz rozległym salonem. Po przeciwległej stronie, obok dużej łazienki, znalazł się segment mieszczący dwie sypialnie. Dystans pomiędzy nimi podobnie jak odległość od salonu zapewnia ciszę w czasie odpoczynku. Ażurowym szalunkiem z desek wyróżnia się altana garażowa – trawestacja stodoły.
Ważnym składnikiem dawnej architektury wiejskiej były ganki, werandy, zadaszone tarasy. Z biegiem czasu zniknęły, a my sięgnęliśmy po nie na nowo, aby przedłużyć możliwość korzystania z domu na Mazurach.
Wnętrza mają 115 m2, ale dzięki licznym przeszkleniom wydają się znacznie przestronniejsze. Cechą charakterystyczną konstrukcji jest również zespół pomieszczeń mokrych, który daje możliwość obejścia budynku dookoła szeroko przeszklonymi korytarzami.
1 z 3

2 z 3

3 z 3

Naturalne materiały
Dom jest częścią naturalnego krajobrazu także poprzez zastosowanie materiałów, form i barw. Wszystko to harmonizuje z otaczającą przyrodą. Ściany budynku pokryte są strukturalnym tynkiem mineralnym pomalowanym farbą mineralną. Na części sufitów pojawia się sklejka, wzbogacona również o lite drewno. Podłoga we wszystkich pomieszczeniach wykonana jest z kolei z mikrocementu.
Walory prefabrykowanego domu drewnianego czuje się też wewnątrz, w powietrzu. Naturalne materiały działają, oddychają, przez co zapach takiego domu jest bardzo przyjemny, nawet gdy zagląda się tam po dłuższej nieobecności.
Najbardziej urzekają wnętrza. Pachną drewnem, są surowe w formie, ciepłe w odbiorze. Ten klimat tworzą lniane zasłony czy ręcznie kute karnisze. To nie katalogowy design, a dzieło rzemieślników. Meble z litego drewna, projektowane w większości przez zespół NOKE, doskonale wpisują się w charakter całości. Uzupełnia je plejada dzieł polskich twórców: krzesło „Kos” i stolik ceramiczny „Oka” marki Nurt, które wyszły spod ręki Mai Ganszyniec, lampka „Apolin” od Grynasz Studio, lustrzane wazony „Oko” Malwiny Konopackiej czy reliefowe obrazy zaprojektowane przez Olę Niepsuj dla marki Ludism.
1 z 12

2 z 12

3 z 12

4 z 12

5 z 12

6 z 12

7 z 12

8 z 12

9 z 12

10 z 12

11 z 12

12 z 12

Zespół projektowy NOKE Architects: Piotr Maciaszek, Karol Pasternak, Marcin Sudnik, Mateusz Jaworski, Maksymilian Tkacz; współpraca przy projekcie wnętrz: Paulina Cziba