Historia domu pani Farnsworth w kinie
Już wkrótce zobaczymy film o pracy Ludwiga Miesa van der Rohe nad najsłynniejszym szklanym domem na świecie.
Modernistyczna sylwetka domu pani Farnsworth na stałe wpisała się do historii architektury. Budynek jest obecnie muzeum. Można go oglądać od kwietnia do listopada w Plano, w stanie Illinois. Jakie były jego początki?
W 1945 roku dobrze znana w Chicago nefrolog Edith Farnsworth zleciła wybudowanie weekendowego domu za miastem jednemu z najsłynniejszych architektów XX wieku. Doktor Farnsworth była dość świadomą klientką. Pragnęła budynku, który byłby architektoniczną perełką. I tak oto Ludwig Mies van der Rohe zaprojektował podłużny dom, osadzony na słupach, z całkowicie szklanymi ścianami, który zdawał się łagodnie zlewać otoczeniem, przenikać z otaczającą przyrodą. Prace nad tym domem trwały sześć lat. Podobno w tym czasie architekta i panią doktor połączyło gorące uczucie. Niestety wraz z końcem miłości pojawiły się i konflikty. Koniec końców Ludwig i Edith wylądowali na sali sądowej. Poszło między innymi o ogromne jak na tamte czasy koszty budowy domu (72 tysiące dolarów) i brak podstawowych funkcjonalności.
Dwoje ciekawych ludzi, uczucie, piękny dom w tle, sądowe batalie. Dodajmy to wszystko do siebie, a otrzymamy prosty przepis na holywoodzki hit. W Ludwiga Miesa van der Rohe wcielić się ma Jeff Bridges, a rolę Edith Farnsworth zagra Maggie Gyllenhaal. Ta para aktorów spotkała się już wcześniej na planie "Szalonego serca" w 2009 roku.
Data premiery nowego filmu nie jest jeszcze dokładnie znana, ale my już zacieramy ręce z uciechy. Mamy nadzieję, że dom pani Farnsworth będzie w nim szczegółowo pokazany. Kulisy powstania tego ikonicznego budynku dobrze będzie zobaczyć na srebrnym ekranie.
1 z 3
Dom pani Farnsworth, wikipedia, fot. Victor Grigas
2 z 3
Maggie Gyllenhaal, fot. EN
3 z 3
Jeff Bridges, fot. EN