Reklama

Filomena Smoła i Alina Szapocznikow w poruszający sposób traktują o kobiecej wrażliwości i pięknie. Mówią wyraźnym kobiecym głosem, a własne ciało uczyniły narzędziem artystycznej ekspresji. Wystawa zorganizowana przez kuratorki Aleksandrę Krasny i Annę Grunwald, dostępna jest do 28 listopada 20225 roku.

Piękno ciała

Wystawa „Pali się piękno”, prezentująca prace Filomeny Smoły i Aliny Szapocznikow, stanowi przemyślane zestawienie twórczości dwóch artystek, które – mimo znaczącej różnicy pokoleń – podejmują wspólny temat: ciało jako środek wyrazu i punkt odniesienia w pracy twórczej.

fot: Michał Buczkowski-Przeździk

„Mój gest zwraca się ku ludzkiemu ciału, ‘tej pełnej strefie erogennej’, ku jego najbardziej nieuchwytnym i ulotnym odczuciom. Pragnę wysławiać to, co przemijające, w fałdach naszego ciała, w śladach, jakie pozostawia nasz ziemski przemarsz.” – zadeklarowała w 1972 roku Alina Szapocznikow.

Alina Szapocznikow, jedna z najwybitniejszych polskich rzeźbiarek, eksperymentowała z formą i materią, kreując własny, twórczy język. Często przekraczała granice, kreując przejmujące dzieła. Jednymi z nich są te udokumentowane w 1971 roku, przy pomocy fotografa Romana Cieślewicz, przedstawiające dwadzieścia żutych przez siebie gum. Ekspresyjne auto-odlewy wykonane z nietypowego materiału są intymnym manifestem artystki, w którym fotografia i rzeźba stanowią jedno.

fot. Maria Lubicz-Łapińska
fot. Maria Lubicz-Łapińska

Dwa światy

Filomena Smoła to z kolei artystka, która pracuje z gorącym szkłem, tworząc obiekty inspirowane osobistymi wspomnieniami i doświadczeniem codzienności. „Interesuje mnie piękno, które jej nie unika, ale takie, które ją akceptuje i staje się jej częścią. Dla mnie nie jest ono abstrakcyjnym ideałem, lecz czymś głęboko zakorzenionym w codziennym życiu”, mówi.

fot: Michał Buczkowski-Przeździk
fot: Michał Buczkowski-Przeździk

Jej przygoda ze sztuką zaczęła się od malarstwa, a właściwie action painting. Miłość do szkła narodziła się w Stanach Zjednoczonych, gdzie w duchu American Studio Glass Movement pracowała w hucie, eksperymentując z półpłynną, gorącą materią. To jedna z nielicznych kobiet-dmuchaczek, które napędzają formy nie tylko gestem, ale własnym oddechem.

W twórczości Filomeny Smoły ważną rolę odgrywa pamięć. To narzędzie przetrwania emocji, relacji i miejsc; fundament języka i tożsamości. Poprzez swoje prace wyraża tęsknotę, ale też szuka harmonii i równowagi, zapisując ważne lekcje o uważnym byciu tu i teraz.

Wystawa „Pali się piękno” jest spotkaniem tych dwóch, różnych, ale jakże bliskich światów. Szapocznikow i Smoła, wychodząc z ulotności materii, przenoszą ją w inny, egzystencjalny wymiar – w ten, w którym istnienie nierozerwalnie splata się z przemijaniem.

fot: Michał Buczkowski-Przeździk
fot: Michał Buczkowski-Przeździk
fot: Michał Buczkowski-Przeździk

01 PAŹDZIERNIKA - 28 LISTOPADA 2025
Kuratorki: Aleksandra Krasny, Anna Grunwald
Set Design: Zofia Kozłowska
Partnerzy: Lalou Wine Bar, Perrier

Reklama
Reklama
Reklama