Reklama

Restauracja ZONI i bistro WuWu zostały otwarte na terenie rewitalizowanego praskiego kompleksu Koneser przy działającym od czerwca Muzeum Polskiej Wódki. Za projekt wnętrz oraz aranżację przestrzeni odpowiada pracownia architektoniczna Mirosława Nizio.

Reklama

Restauracja Zoni mieści się w historycznym budynku rektyfikacji. Architektom zależało na tym, by uzyskać efekt harmonii z historyczna tkanką obiektu. W projekcie wnętrza wykorzystano pozostałości dawnych instalacji: przemysłowe lampy, wykończenia z drewna, stali i mosiądzu. Stanowiły one również inspirację dla Mirosława Nizio przy tworzeniu nowych mebli oraz detali. Na długości baru ustawiono potężne, stare żeliwne kotły, a schody prowadzące do sali jadalnej wykonano z drewna z przedwojennych beczek. Na wysokości sufitu pozostawiono miedziane i żelazne elementy orurowania, w które wmontowano elementy oświetlenia. Mosiężne balustrady, okratowania czy ruchome moduły utrzymano w ciemnej kolorystyce podobnie jak drewno, z którego wykonano zaprojektowane specjalnie do restauracji eleganckie krzesła. Obite czarnymi materiałami kanapy kontrastują ze stołami oraz podłogą wykonanymi z drewna o jaśniejszym odcieniu, co nadaje wnętrzu elegancki charakter.

Reklama

W bistro WuWu z założenia panuje nieco mniej formalna atmosfera. W podłużnym pomieszczeniu uwagę przyciąga sporych rozmiarów ściana wykonana z luksferów utrzymanych w bursztynowych barwach, nawiązująca kolorem do szlachetnych trunków serwowanych przy barze. Pod sufitem podwieszono miedzianą kratę, z której malowniczo zwisa roślinność. Kontuar, stoliki, długi wspólny stół oraz wysokie krzesła maja prostą, lekką formę. Wykonano je z jasnego, gładko szlifowanego drewna dodając ciemne mosiężne elementy. Betonowe ściany nadają przestrzeni industrialny charakter, który nieco łagodzą delikatne ornamenty (na tychże ścianach!) i ciepła kolorystyka drewna i luksferów. Zaprojektowane z troską o najmniejszy szczegół bezpretensjonalne wnętrza obu lokali sprzyjają spotkaniom towarzyskim i delektowaniu się jedzeniem i trunkami.

Reklama
Reklama
Reklama