Pudrowy róż i neapolitańska pizza. Smaczne wnętrze OLIO w Poznaniu
W Polsce amatorów pizzy nie brakuje, zwłaszcza jeśli mowa o tej prawdziwej, neapolitańskiej. I choć w OLIO w Poznaniu ciasto smakuje niczym w prawdziwej Italii, to wnętrze odbiega od włoskich inspiracji. Iwona Wilkosz ze studia I włala oraz właścicielka sieci OLIO Lilia Komornicka złamały stereotyp typowych lokali tego typu. Tu jest świeżo, lekko i nieco bajecznie!

Włoskich trattorii jest mnóstwo. Takich jednak jak ta niewiele. Kolejna odsłona popularnej sieci pizzerii neapolitańskich znów zachwyca finezją i odważnym podejściem do detalu oraz scenografii. Nie ma tu kraciastych cerat i kamienia, a rustykalne inspiracje zastępuje własny język estetyczny zbudowany we współpracy właścicielki marki Lilii Komornickiej i architekt Iwony Wilkosz.
Spójna koncepcja
OLIO to pizzeria inna niż wszystkie. Wystrój nie sili się na włoski pastisz. Jest lekkie, nieco kobiece, świeże i pełne luzu. Wystarczy przekroczyć próg, by poczuć się jak na wakacjach! Marka wypracowała własny język estetyczny, a DNA firmy są wizualna swoboda i miękkość form. W poznańskim lokalu rządzą pastele, boho dodatki i florystyczne instalacje, które tworzą sielską atmosferę. Aż chce się tu zostać na dłużej!
Współpraca z właścicielką marki, która jasno komunikuje swoje potrzeby, a jednocześnie daje przestrzeń do interpretacji, pozwoliła stworzyć miejsce autentyczne i pełne dobrej energii.
Pudrowy róż i już!
Jaki kolor najbardziej kojarzy się z pizzerią? Ten w OLIO jest nieoczywisty. Nie ma tu soczystej czerwieni przypominającej skórkę pomidora ani i kojącej zieleni listów bazylii. Dominujący pudrowy róż wypełnia sale, wdzięczy się na ścianach i wyznacza miękkie siedziska. Zdobi mięsiste zasłony oraz bryluje w dodatkach. Jego lekkość potęgują wyplatane lampy i florystyczne instalacje, które balansują z neonami lampami.
Mimo wielu nowych akcentów, nie brakuje tu charakterystycznych cech, które już wcześniej definiowały Olio: ciepła, lekkości i przytulności – tym razem ukazanych z nieco innej perspektywy.
Jasne kolory rozświetla i tak sporą już przestrzeń kamienicy w Poznaniu. Jej charakterystycznymi elementami są filary, które narzuciły rytm i podział lokalu. Podobną rolę odgrywa długa, dwustronna kanapa, która organizuje powierzchnię OLIO. Ulokowana w centralnym miejscu pozwala z jednej strony stać się częścią tętniącej życiem pizzerii, a z drugiej zapewnia intymność gościom.
1 z 2

2 z 2

Królestwo miękkich form i światła
W OLIO miękkie formy królują, nie tylko na talerzu. Łuki i obłości, od organicznych lamp, po wygodne siedziska, wprowadzają poczucie odprężenia. Subtelność scenerii przełamuje wyraziste terazzo, które dynamizuje wystrój i nadaje wnętrzom charakteru. Podobną funkcję spełniają sklejka i plecione elementy.

Wrażenie przestronności w lokalu to zasługa nie tylko wysokich sufitów, ale i odpowiednio dobranego oświetlenia. Zwisające z sufitu oprawy reprezentują zarówno beztroski styl boho ubrany w plecione ramy, jak i minimalizm. Rozproszone wiązki światła potęgują poczucie otwartości, podkreślając jednocześnie atuty lokalu.
1 z 2

2 z 2
