Reklama

Projektantka stworzyła wnętrza, w których dominuje vintage urok malowany paletą spłowiałych od słońca kolorów. Barwy te nie są użyte przypadkowo. Inspiracją do ich wykorzystania był skąpany w promieniach lata włoski krajobraz. Beże, zgaszona zieleń i orzechowe brązy tworzą fenomenalne tło dla vintage detali.

Reklama

Klimatyczna podróż w czasie

Włoskie palazzo mają swój urok. Budownictwo lat 60 i 70 charakteryzuje się pewnego rodzaju ekskluzywnością, co podkreśla projektantka. Otwierając drzwi wejściowe, mieszkańców wita portier siedzący na thonecie przy drewnianym biurku z minionej epoki. Kilka kroków dalej mijamy bananowce, a nozdrza uwodzi eteryczny miks oszałamiająco pachnącego jaśminu i oleandrów.

Projekt: Monika Nienartowicz-Masciarelli, fot: Migdał Studio
Projekt: Monika Nienartowicz-Masciarelli, fot: Migdał Studio

Patio to, jak przystało na włoski design, mieszanina dobrego designu. Klatka schodowa wyłożona trawertynem emanuje blaskiem szlachetnego kamienia, a ten efekt potęgują promienie słońca wpadające przez wielkopołaciowe okna, zamknięte w stalowych, cienkich ramach. To wszystko przenosi w czasy dekadencji i intryguje, bo skoro tak zaczyna się ta wnętrzarska historia, to co kryje się za drzwiami mieszkania? Wchodzimy na szóste piętro!

Projekt: Monika Nienartowicz-Masciarelli, fot: Migdał Studio
Projekt: Monika Nienartowicz-Masciarelli, fot: Migdał Studio

Włoskie mieszkanie

Mieszkanie zaprojekowane przez polską projektantkę znajduje się na szóstym piętrze. Podobno im wyżej, tym lepiej – nic dziwnego, skoro z okiem można podziwiać Koloseum, oddalone jedynie krótkim spacerem. Układ mieszkania został zmodyfikowany. Usunięto ścianę pomiędzy wąską kuchnią i ciemnym korytarzem, wprowadzając do pomieszczenia nieco światła i uzyskując częściowo otwartą kuchnię i jasną jadalnię. Tam czekają trawertynowy stół kuchenny, marmurowy blat w kuchni, drewno i ciepła kolorystyka.

Szafki kuchenne w kolorze ciemnego orzecha stanową kontrast do beżowych ścian, wykonanych w tradycyjnej technice stucco, nadającej wnętrzu naturalnego efektu. W części jadalnianej dominuje masywny stół, którego solidność przełamują lekkie wizualnie krzesła Trinidad duńskiej projektantki Nanny Ditzel w orzechowym kolorze. Nad nimi wdzięczy się lampa projektu Louisa Poulsena.

Projekt: Monika Nienartowicz-Masciarelli, fot: Migdał Studio
Projekt: Monika Nienartowicz-Masciarelli, fot: Migdał Studio

Vintage detale

Vintage detali jest tu znacznie więcej! Otwartą przestrzeń wejścia rozświetla vintage lustro ulokowane w mosiężnej ramie. To dzieło projektu Gio Ponti, które projektantka znalazła w jednej z rzymskich Galerii Sztuki. Teraz zwierciadło strzeże korytarza i jest jego niebanalną dekoracją. W mieszkaniu zachwyca duży drewniany stół, który jest pamiątką z wakacji wyszperaną na targu staroci w Toskanii. Również w łazience znajdziemy marmurowy, klasyczny akcent w postaci płytek przełamanych drewnianą komodą vintage z mosiężnymi uchwytami i złotą baterią.

Projekt: Monika Nienartowicz-Masciarelli, fot: Migdał Studio
Projekt: Monika Nienartowicz-Masciarelli, fot: Migdał Studio
Reklama

Podłoga to gres nawiązujący do tradycyjnych posadzek z tego okresu. W innych częściach mieszkania szlaki komunikacyjne wyznacza drewniana jodełka francuska, która przyjechała do Rzymu z Polski.

Reklama
Reklama
Reklama