Podróż przez pokoje, salony i pracownie. Wystawa „Ukryte znaczenia. Motyw wnętrz w sztuce polskiej od XIX do XXI wieku” już otwarta!
Patrząc na obraz, zwykle skupiamy się na pierwszym planie. Wzrok przykuwają główny bohater czy wyeksponowane przedmioty. Tym razem jest jednak inaczej! Muzeum Narodowe w Poznaniu odsłania to, co kryje się głębiej; w cieniu lampy, w rogu pokoju i za filarem.

130 obrazów, 200 lat historii, jedno pytanie: co naprawdę dzieje się w tle? Wystawa „Ukryte znaczenia. Motyw wnętrz w sztuce polskiej od XIX do XXI wieku”, dostępna od 12 września 2025 do 18 stycznia 2026 roku w Muzeum Narodowym w Poznaniu, to wyjątkowe zaproszenie do wejścia do przestrzeni zwykle pomijanych - do wnętrz przedstawianych na obrazach.
Zapraszamy do środka
Od biedermeieru i realizmu do współczesności. Na wystawie w Muzeum Narodowym w Poznaniu można zwiedzać salony, zaglądać do gabinetów i odkrywać wnętrzarskie tajemnice buduarów oraz dziecięcych pokojów, wędrując przez kolejne epoki: od romantyzmu, przez Młodą Polskę, dwudziestolecie międzywojenne, aż po współczesność.
Stajemy przed buduarami, przed salonami, pokojami rodzinnych spotkań, kawiarniami. Za sprawą Bronisławy Rychter-Janowskiej znajdujemy się też przed wnętrzami dworków, a realistyczne obrazy Aleksandra Kotsisa pozwalają zajrzeć do wnętrz ubogich, XIX-wiecznych wiejskich chat.
Ekspozycja, kuratorowana przez dr Marię Gołąb i dr Agnieszkę Skalską, prezentuje prace ze zbiorów kilkunastu muzeów i kolekcji prywatnych, tworząc opowieść o ewolucji motywu wnętrza w malarstwie. Ukazuje nie tylko to, jak zmieniała się estetyka, ale i wyjaśnia znacznie przestrzeni na obrazie. To nie tylko forma podglądania czy podróż przez różne style. To także doświadczenie psychologiczne, w którym wnętrza są metaforą duszy.

Więcej o wystawie: „Ukryte znaczenia. Motyw wnętrz w sztuce polskiej od XIX do XXI wieku”
130 obrazów
Na wystawie zobaczymy dzieła m.in. Józefa Mehoffera, Konrada Krzyżanowskiego, Ferdynanda Ruszczyca, Zbigniewa Pronaszki, Wilhelma Sasnala, Łukasza Korolkiewicza i Zbigniewa Rogalskiego. Zaprezentowane też zostaną prace Tytusa Czyżewskiego, Józefa Czapskiego czy Jarosława Modzelewskiego. Ekspozycja łącznie obejmuje aż 130 obrazów.


Punktem wyjścia było przekonanie, że warto przyjrzeć się drugiemu planowi, temu, co jest otoczeniem głównych przedstawień na obrazach.
Wartym uwagi punktem ekspozycji jest Biały mazur Ferdynanda Ruszczyca z 1905 roku. To wyjątkowe dzieło wypożyczone z kolekcji prywatnej i rzadko wystawiane publicznie. Ciekawym zabiegiem jest konfrontacja dwóch obrazów Leona Wyczółkowskiego: Wiosna – wnętrze pracowni artysty oraz Wiosna w Gościeradzu pochodzących z różnych kolekcji.

Ukryty motyw
Kuratorki, dr Maria Gołąb i dr Agnieszka Skalska, zapraszają widzów do spojrzenia na obrazy przez pryzmat przestrzeni - mniej oczywistego tła, którego znacznie jest niezwykle istotne. Otwarte okna, uchylone drzwi, odbicia w lustrach - w tych wszystkich detalach dostrzec można coś więcej!

To metafory przejścia, momenty zatrzymania, symbole tego, co dzieje się wewnątrz nie tylko wnętrza, ale też duszy. To tam rodzi się sens, refleksja i próba zrozumienia samego siebie. To właśnie te detale są niemym świadkiem - pięknym, ale pełnym ukrytych znaczeń. Można je odkrywać, podążając wystawą „Ukryte znaczenia. Motyw wnętrz w sztuce polskiej od XIX do XXI wieku”, i na nowo interpretować dzieła sztuki.

