Reklama

W miejscu, które przez dekady było symbolem odpoczynku, powstała ekspozycja, która jest pomostem między złotą erą europejskich kurortów a współczesnym designem i rzemiosłem. Przestrzeń dawnego Kurhoausu odżywa na nowo, a jego ścianach wybrzmiewa duch regeneracji. Wszystko dzięki Objekt Summer Gallery.

Reklama

Moda na hydroterapię

W XIX wieku Vincent Priessnitz – austriacki chłop-samouk – zaczął popularyzować hydroterapię. Leczył poprzez kąpiele, okłady, zimne prysznice i picie wody w pierwszym sanatorium, założonym w Gräfenbergu w Czechach. To ono zapoczątkowało wysyp podobnych ośrodków. Baden-Baden, Vichy, Karlowe Wary czy Kudowa-Zdrój stały się jednymi z najmodniejszych europejskich kurortów, centrami życia kulturalnego i politycznego.

fot. Daria Szczygieł
fot. Daria Szczygieł

Orłowski Kurhaus był pierwszym nadmorskim domem zdrojowym na terenie Gdyni. Zaprojektowany w stylu nadbałtyckich pensjonatów czerpał z estetyki kurortowej architektury niemieckiej popularnej na wybrzeżu Bałtyku – choćby Zoppotu (dzisiejszego Sopotu).

Oddany do użytku w sezonie letnim 1907, drewniany budynek autorstwa braci Grablowskich miał charakterystyczne werandy o konstrukcji szachulcowej, ogromny taras mogący pomieścić 500 gości, przeszkloną galerię, a przede wszystkim - oszałamiający widok i bliskość morza. Leczenie - zgodnie z ówczesną modą - polegało tu przede wszystkim na kąpielach (morskich, słonecznych i solankowych), a także spacerach po plaży i klifie. Po wojnie utracił swoją pierwotną funkcję na rzecz mieszkań komunalnych i uległ częściowej degradacji, ale wtopiony w Kępę Redłowską i na tle Klifu Orłowskiego pozostał jednym z najbardziej charakterystycznych elementów architektury miasta.

Pierwszą wystawą inicjującą Objekt Summer Gallery – cykl letnich wystaw poza jej warszawską siedzibą – nawiązujemy do genius loci miejsca. W historycznym pawilonie orłowskiego Kurhausu prezentujemy prace tworzące małą architekturę współczesnego domu kuracyjnego: szezlongi i fotele wypoczynkowe, stoliki kawowe, lampy, obiekty ze szkła, porcelany, mydła, a nawet ogrodową instalację prysznicową; związane z ideą odpoczynku oraz rytuałami regeneracji i oczyszczania, celebracji nudy; opływowe w kształtach, wyrastające z morskiego pejzażu, reinterpretujące jego atrybuty. Powstające w kontemplacyjnym procesie tkania, formowania, klejenia, w kontekście miejsca o tak silnym dziedzictwie - ujawniają się jako medium spowolnienia, ponownego osadzenia w ciele i przestrzeni.

Wystawa otwarta jest do 22 sierpnia, w godz. 13-18

Artyści:
Jan Ankiersztajn, Olaf Brzeski, Paweł Grunert, Hasik Design, Szymon Keller, Studio Kuhlmann, Monika Patuszyńska, Basia Pruszyńska, Rest Studio, Marek Ruszkiewicz, Filomena Smoła, Aleksandra Zawistowska

Reklama

Partnerzy:
NAP Back To Craft, Galilou, Perrier Polska

Reklama
Reklama
Reklama