Reklama

Otwarcie wystawy poprzedziły trwające kilka lat badania oraz przeprowadzone przez kuratorów kwerendy archiwalne, źródłowe i terenowe. Wykazały one, że fascynację sztuką tego najwybitniejszego malarza czasów baroku znaczyły na ziemiach Śląska setki, jeśli nie tysiące dzieł sztuki i przedmiotów rzemiosła artystycznego.

Reklama

Rubens na Śląsku

Wystawa poprzedzona kilkuletnimi badaniami, kwerendami i wyjazdami terenowymi odkrywa bogactwo twórczości powstałej pod wpływem artysty, przybliża dawne wrocławskie kolekcje i ich losy oraz ujawnia dzieła samego mistrza, które znajdowały się na Śląsku. Pokazanych zostanie 200 zabytków, wśród nich po raz pierwszy wystawiane w Polsce rysunki Michaela Willmanna, brukselską tapiserię z ok. 1650 r. oraz grafiki Rubensa z dawnych wrocławskich zbiorów. Specjalnie na tę wystawę wypożyczone zostały z polskich i zagranicznych kolekcji obrazy Rubensa oraz pochodzące z jego warsztatu.

Śląska fascynacja twórczością Petera Paula Rubensa rozpoczęła się jeszcze za życia artysty. Wrocławski malarz Johann Lichtenstein w czasie swojej europejskiej podróży w 1636 r. odwiedził antwerpski warsztat Rubensa i zapewne obeznany z jego malarstwem powrócił do Wrocławia. Inny śląski malarz Ezechiel Paritius (1622–1671) zgromadził w kolekcji dzieła Rubensa, a ich szczególnym admiratorem był wybitny śląski architekt, ale też i zapalony kolekcjoner – Albrecht von Sebisch (1610–1688).

Prezentowane eksponaty pochodzą ze zbiorów własnych MNWr oraz innych muzeów i instytucji kościelnych. Pojawią się na niej również dzieła z kolekcji zagranicznych niepokazywane dotąd w kraju, które dowodzą, jak ogromny wpływ na artystów śląskich i na Śląsku działających miała spuścizna malarskiego i graficznego warsztatu antwerpskiego mistrza.

materiały prasowe
materiały prasowe

To trzeba zobaczyć

Do najcenniejszych eksponatów pokazywanych na wystawie należą obrazy Rubensa i jego warsztatu z kolekcji krajowych i zagranicznych, jak również rysunki Rubensa z kolekcji Albrechta von Sebischa, po raz pierwszy prezentowane w Polsce dzieła rysunkowe Michaela Willmanna sprowadzone z Muzeum Sztuk Pięknych w Budapeszcie, czy też długo uchodząca za zaginioną – a pochodząca z przedwojennej muzealnej kolekcji wrocławskiej – brukselska tapiseria z ok. 1650 r. przedstawiająca Śmierci rzymskiego konsula Publiusza Decjusza Musa.

Sensacją pozostają liczne grafiki Rubensa, które znajdowały się w przeszłości we wrocławskich kolekcjach, a które po 1945 r. trafiły do Krakowa i Warszawy. Kolorytu prezentacji nadają lokalne adaptacje wzorców rubensowskich dokonane jeszcze w XVII w. przez tutejszych artystów, takich jak na przykład grafik David Tscherning lub malarze Martin Lauterbach oraz Georg Lichtenfels st. Nie zabraknie także obrazów samego Michaela Willmanna, którego uznać można za najinteligentniejszego śląskiego naśladowcę sztuki Rubensa.

Na wystawie można będzie zobaczyć również zachowaną dokumentację dzieł zaginionych, utraconych i niezachowanych.

Frans van der Hecke, Zamek Królewski na Wawelu
Frans van der Hecke (czynny przed 1626-1675), warsztat wg kartonów zaprojektowanych przez Petera Paula Rubensa w latach 1616-1618, Tapiseria śmierć Decjusza Musa, ok. poł. XVII w., z serii Historia Decjusza Musa, Zamek Królewski na Wawelu, dawne zbiory Schlesisches Museum für Kunstgewerbe und Altertümer we Wrocławiu.
Reklama

Ekspozycja czynna jest do 30 listopada 2025 roku.

Reklama
Reklama
Reklama