Reklama

Co łączy fikcyjną postać Carrie z „Seksu w wielkim mieście” i najprawdziwszą pierwszą damę Ameryki, Jacqueline Kennedy? Obie funkcjonują w masowej wyobraźni jako ikony stylu i obie nosiły sukienki domu mody Marimekko. Choć wydarzenia te dzieliło prawie 40 lat, mówią one więcej o fińskiej marce niż inne historie.
Wzory Marimekko budzą zachwyt i pożądanie niezależnie od statusu społecznego i modowej epoki; uniwersalne i ponadczasowe, o nietuzinkowej kolorystyce, równie dobrze prezentują się na pierwszej damie, na aktorce, jak i na "zwykłej" dziewczynie. A co szczególnie ważne dla nas, robią też furorę we wnętrzach. Zapraszamy do obejrzenia wzorów, które równie pięknie prezentują się na dziewczynach, jak i we wnętrzach.

Tekst: Ela Stasiak
Marimekko - fiński skarb - galeria>>

Reklama
Reklama
Reklama
Reklama